fot. pixabay.com

Włochy: proces beatyfikacyjny sparaliżowanego Antonino Baglieriego

Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych zatwierdziła diecezjalne dochodzenie w sprawie beatyfikacji Antonino (Nino) Baglieriego – świeckiego, dotkniętego porażeniem czterokończynowym, który w obliczu cierpienia postanowił nieść Jezusa innym chorym. Komunikat watykański, podpisany przez kardynała-prefekta Marcello Semeraro, przyjął postulator generalny Rodziny Salezjańskiej ds. Kanonizacyjnych ks. Pierluigi Cameroni i ogłosił go 30 stycznia serwis informacyjny salezjanów.

Nastąpiło to „po zweryfikowaniu jakości świadectw i zgromadzonych dokumentów”. Dochodzenie diecezjalne przeprowadzono w kurii diecezji Noto na Sycylii od 2 marca do 5 maja 2024 r. – podano w serwisie.

Cameroni powiedział, że postęp w procesie beatyfikacyjnym „jest wielkim osiągnięciem, owocem pracy wykonanej przez członków trybunału diecezjalnego i tych, którzy wnieśli swój wkład, zwłaszcza przez komisję historyczną i wicepostulatora”. Obecnie postulator winien poprosić Dykasterię Spraw Kanonizacyjnych o wyznaczenie relatora, który będzie kierował przygotowaniem „positio super virtutibus” („stanowisko w sprawie cnót”).

>>> Papież zatwierdził dekrety o kanonizacji i beatyfikacji

Antonino Baglieri urodził się 1 maja 1951 roku w mieście Modica na południu Sycylii. W wieku 17 lat, pracując jako czeladnik murarski, spadł z rusztowania z wysokości 17 metrów, w wyniku czego został całkowicie sparaliżowany.

Według salezjańskiej oficjalnej strony internetowej jego matka, Giuseppina, pokładając całą ufność w Bogu, postanowiła poświęcić resztę swojego życia na opiekę nad niepełnosprawnym synem. Wkrótce rozpoczął on trudną wędrówkę po szpitalach, nie znajdując jednak żadnej poprawy. Po powrocie w swoje strony rodzinne w 1970 roku, po kilku dniach wizyt przyjaciół, żył ok. 10  lat w izolacji, bólu i rozpaczy, nie mogąc wychodzić z domu.

Wieczorem 24 marca 1978 roku, w Wielki Piątek, grupa Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej modliła się nad Nino i w tym momencie poczuł on w sobie głęboką przemianę. Od tego czasu z wiarą przyjął krzyż i odkrył szczególne powołanie do niesienia go. Zaczął kształtować się duchowo, czytając Biblię, zwłaszcza Ewangelie. W tym czasie, pomagając dzieciom w odrabianiu lekcji, nauczył się pisać ustami. W ten sposób rozpoczął misję ewangelizacyjną, spisując swoje wspomnienia i wysyłając listy do ludzi na całym świecie.

>>> Beatyfikacja męczenników wojny domowej, „wiernych świadectwu miłości

Pisał również spersonalizowane święte kartki-obrazki dla tych, którzy go odwiedzali i telefonicznie utrzymywał kontakt z chorymi, którym swoimi słowami przekazywał pogodę ducha, pocieszenie i nadzieję – poinformowało Towarzystwo Salezjańskie.

W maju 1982 roku Baglieri zaczął obchodzić rocznicę krzyża, do którego niesienia został wezwany po przypadkowym wypadku w pracy i w tym samym roku został członkiem Rodziny Salezjańskiej a 31 sierpnia 2004 złożył śluby wieczyste jako współpracownik i „wolontariusz Księdza Bosko”.

Baglieri zmarł 2 marca 2007 roku, o godzinie 8 rano, w wieku niespełna 56 lat. Zgodnie z jego życzeniem pochowano go w stroju sportowym i tenisówkach, wyrażając w ten sposób jego pragnienie „ukończenia biegu na spotkanie z Bogiem”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze