Obrazek poglądowy, fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

Włoski ksiądz wykonał krzyż ze szczątków łodzi rozbitków

Ksiądz z włoskiej archidiecezji Crotone-Santa Severina zrobił krzyż ze szczątków łodzi migrantów, która w ubiegłym tygodniu rozbiła się u wybrzeży południowych Włoch. Musiałem ocalić drewno, by zachować pamięć i zapobiec powtórzeniu się tak masowej śmierci – powiedział ks. Francesco Loprete w rozmowie z włoskim portalem katolickim SIR. Krzyż wykonał wspólnie ze znajomym artystą.

W ubiegłą niedzielę u wybrzeży Kalabrii zatonęła łódź przewożąca migrantów. Do tej pory ratownicy wydobyli ciała 70 zmarłych, wśród nich wielu dzieci. 80 osób przeżyło katastrofę. Poszukiwania zaginionych trwają nadal. Według ocalałych, na około 20 metrów długości łodzi rybackiej z Turcji znajdowało się od 180 do 250 osób. Większość z nich pochodziła z Iraku, Iranu, Afganistanu i Syrii.

„Krzyż ma nam przypominać o Jezusie, o surowym drewnie, na którym położono niewinnego człowieka” – tłumaczył kapłan. Także i tu mamy „drewno łodzi, na którym niewinni ludzie płacą za przestępstwo, którego nie popełnili”, mówił ks. Loprete.

W niedzielę 5 marca w miejscu wypadku, w Steccato di Cutro, przeszła droga krzyżowa, w której niesiono krzyż wykonany ze szczątków tej łodzi rozbitków. Teraz krzyż będzie nawiedzał różne parafie oraz archikatedrę.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze