abp Carlo Maria Vigano, fot. PAP/EPA/GIUSEPPE GIGLIA

Włoskie media: odrzucając władzę papieża abp Viganò sam się ekskomunikuje

Po tym, jak Dykasteria Nauki Wiary oskarżyła abp. Carlo Marię Viganò o schizmę, wszczęła przeciwko niemu postępowanie kanoniczne i wezwała go do złożenia wyjaśnień, były nuncjusz apostolski w USA opublikował oświadczenie, w którym „ignoruje władzę papieża”, „wciągając setki ludzi w schizmę” – komentuje włoski portal „La Nuova Bussola Quotidiana”.

Zaznacza, że – jak można było się spodziewać – po wezwaniu do Dykasterii, abp Viganò 28 czerwca ogłosił oświadczenie, zatytułowane „J’accuse” (Oskarżam), nawiązujące do słynnego „J’accuse le Concile” (Oskarżam Sobór), które w 1976 roku napisał inny schizmatyk, abp Marcel Lefebvre. Zawarł w nim zdanie, które automatycznie stawia go poza Kościołem katolickim, niezależnie od wyroku, jaki może wydać trybunał Dykasterii Nauki Wiary: „Nie uznaję władzy ani trybunału, który twierdzi, że mnie sądzi, ani jego prefekta, ani tego, kto go mianował”.

„Oznacza to, że nie chce być w komunii z Kościołem katolickim z jego obecną hierarchią. Jak zła by ona nie była, składając się z osób obiektywnie nie stojących na wysokości zadania i prawdopodobnie niegodnych, pozostaje jedyną istniejącą hierarchią. A bez hierarchii nie ma Kościoła, przynajmniej takiego, jaki założył Jezus Chrystus” – stwierdza włoski portal.

fot. PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Zauważa, że „nie umniejszając w żaden sposób” podnoszonych przez abp. Viganò kwestii związanych z Soborem Watykańskim II, reformą liturgiczną czy obecnym pontyfikatem, „pozostaje zasadnicze pytanie: gdzie jest Kościół?”. „Jeśli Kościoła nie ma tam, gdzie znajduje się papież, którego biskupi jednomyślnie uznali, jeśli nie ma Kościoła tam, gdzie ci biskupi pozostają w komunii ze Stolicą Piotrową, to Kościół katolicki już nie istnieje. Z woli swego Założyciela jest on społecznością widzialną, hierarchiczną i zbudowaną na skale Piotrowej” – stwierdza portal.

Cytuje również przywołaną przez abp. Viganò bullę „Cum ex apostolatus officio” papieża Pawła IV z XVI wieku o nieważności działań heretyckiego hierarchy i wyprowadzony stąd przez byłego nuncjusza w USA wniosek, że „błędy i herezje, których Bergoglio przestrzegał przed, w trakcie i po swoim wyborze, a także intencja zawarta w domniemanym przyjęciu papiestwa, czynią jego wyniesienie na tron nieważnym”. Portal podkreśla, że tym samym Viganò włącza w „nurt sedewakantyzmu” [czyli poglądu, że Rzymska Stolica Apostolska pozostaje nieobsadzona, a ci, którzy na niej zasiadają są antypapieżami – KAI].

W swoim „J’accuse” abp Viganò oskarża papieża Franciszka m.in. o uznanie za moralnie dopuszczalne szczepionek przeciwko COVID-19 („eksperymentalną surowicą genową wyprodukowaną z abortowanych płodów”) i o zawarcie porozumienia z komunistycznymi władzami Chin w sprawie nominacji biskupów. Natomiast wśród błędów i odchyleń „tak zwanego Soboru Powszechnego Watykańskiego II” wymienia zawarte w konstytucji dogmatycznej „Lumen gentium” przekonanie, że istnieje więź jedności z tymi, „którzy będąc ochrzczeni noszą zaszczytne imię chrześcijan, ale nie wyznają całej wiary lub nie zachowują jedności wspólnoty pod zwierzchnictwem Następcy Piotra” (LG 15).

„W równym stopniu potępiam, odrzucam i odrzucam heterodoksyjne doktryny wyrażone w tak zwanym «posoborowym nauczaniu» wywodzącym się z Soboru Watykańskiego II, jak również niedawne herezje dotyczące «Kościoła synodalnego», przekształcenia papiestwa w kluczu ekumenicznym, dopuszczenie konkubinatów do sakramentów oraz promowanie sodomii i ideologii «gender». Potępiam także przywiązanie Bergoglio do oszustwa klimatycznego, szalonego neomaltuzjańskiego przesądu zrodzonego przez tych, którzy nienawidząc Stwórcy, nie mogą powstrzymać się od nienawiści do stworzenia, a wraz z nim człowieka, stworzonych na obraz i podobieństwo Boga” – napisał abp Viganò.

Od sedewakantystycznych tez abp Viganò odcięło się kilka dni temu założone przez abp. Lefebvre’a Bractwo kapłańskie św. Piusa X.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze