policja

fot. pixabay

Zatrzymano księdza, który w środę groził policjantom bronią

Ksiądz z Czernikowa (Kujawsko-Pomorskie) został zatrzymany po środowym proteście ws. orzeczenia TK o aborcji. Duchownemu nie odpowiadał przemarsz w pobliżu parafii. Miał przy sobie broń, którą groził funkcjonariuszom policji. W czwartek najprawdopodobniej usłyszy zarzuty.

Rzecznik prasowa kujawsko-pomorskiej policji mł. insp. Monika Chlebicz powiedziała PAP, że przez Czernikowo przechodził w środę wieczorem protest ws. orzeczenia TK o aborcji. Miało w nim uczestniczyć ok. 300 osób.

>>> Abp Polak: potrzebny jest rzeczowy dialog, modlitwa i konkretna pomoc matkom [ROZMOWA]

„Zgromadzenie było zabezpieczane przez funkcjonariuszy. W pewnym momencie policjanci zauważyli na ogrodzonym terenie mężczyznę, który wykrzykiwał różne słowa i trzymał przedmiot przypominający broń” – powiedziała PAP mł. insp. Chlebicz.

Jak się okazało to 53-letni ksiądz Piotr S. Duchowny miał m.in. kierować broń w kierunku funkcjonariuszy. W jego domu zabezpieczono 5 jednostek broni myśliwskiej oraz wiatrówkę.

Protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego PAP/Maciej Kulczyński

„Mężczyzna został zatrzymany. Prowadzimy postępowanie w kierunku gróźb karalnych w stosunku do funkcjonariuszy. Za ten czyn grozi do dwóch lat więzienia” – podkreśliła rzecznik prasowa.

Komendant policji będzie występował także do wydziału postępowań administracyjnych o zweryfikowanie pozwolenia na broń. Ksiądz takie posiada, gdyż jest myśliwym.

>>> Francja: atak nożownika przy kościele w Nicei. Dwie osoby nie żyją. Jednej z kobiet ścięto głowę

Mł. insp. Chlebicz dodała, że nikt z uczestników protestu do tej pory nie złożył zawiadomienia w tej sprawie. Działanie duchownego nie doprowadziło do zatrzymania przemarszu, a policja nie ma na ten moment informacji, żeby doszło do innego incydentu pomiędzy księdzem a uczestnikami manifestacji.

Zatrzymany duchowny jest proboszczem miejscowej parafii.

Przyznanie do zarzuty

W czwartek duchowny złożył obszerne wyjaśnienia i przyznał się do zarzutu.

„Po przesłuchaniu w charakterze podejrzanego o groźby policjantów został zwolniony. Swoje zachowanie tłumaczył zdenerwowaniem w związku z tą sytuacją. Ksiądz miał przy sobie broń myśliwską” – przekazała PAP rzecznik prasowa kujawsko-pomorskiej policji.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze