
Rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak, fot. PAP/Rafał Guz
Zespół Ekspertów KEP przeciwny wykorzystywaniu orzeczeń psychiatrycznych ws. aborcji
Nie może być przyzwolenia na wykorzystywanie orzeczeń psychiatrycznych do promocji aborcji na życzenie – podkreślili członkowie Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych. W wydanym 29 kwietnia stanowisku odnieśli się do praktyki przerywania ciąży „w przypadku dziecka zdolnego do samodzielnego życia na podstawie przesłanki zdrowia psychicznego”.
Zespół Ekspertów KEP ds. Bioetycznych w specjalnym stanowisku odniósł się do informacji „o praktyce indukowania asystolii (czyli zatrzymania akcji serca przez podanie do serca dziecka chlorku potasu) u nienarodzonych, zdolnych do samodzielnego życia dzieci, na podstawie oświadczenia psychiatry o zagrożeniu zdrowia i/lub życia ciężarnej kobiety”. Zespół przypomniał stanowisko Kościoła odnośnie do aborcji oraz stanowczo zareagował na uśmiercanie nienarodzonych dzieci i wykorzystywanie psychiatrii w celu uzasadnienia tych działań.
Eksperci Episkopatu zwrócili uwagę na gwałtowny wzrost przeprowadzonych aborcji w roku 2024 w stosunku do roku 2023, do których podstawą w większości przypadków były zaświadczenia psychiatryczne. „Wydaje się to świadczyć o wejściu polskiej medycyny na równię pochyłą” – napisali członkowie Zespołu KEP. Dodali, że „z moralnego punktu widzenia, sytuacja dowodzi klęski systemu ochrony zdrowia w Polsce”.
>>> Stanowisko Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych dotyczące tranzycji płci
Odnosząc się do przypadku, kiedy u dziecka nienarodzonego stwierdzono wrodzoną łamliwość kości, zauważyli, że w aktualnej praktyce medycznej „przesądza się o niskiej jakości życia dziecka po jego urodzeniu, mimo iż takiej pewności mieć zwykle nie można”. Członkowie Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych zwrócili uwagę, że niepewność tę zaczęto uznawać za „rację rzekomo usprawiedliwiającą uśmiercenie w łonie matki nawet dziecka będącego w okresie końcowym ciąży”.
Oceniając tę praktykę, autorzy dokumentu podkreślili, że specjalistyczne ośrodki proponują w podobnych przypadkach terapeutyczne, a tym samym etyczne rozwiązania, poczynając od porodu przez cesarskie cięcie, aż po objęcie dziecka wysokospecjalistyczną terapią pediatryczną.
„Argument, że zabójstwo donoszonego dziecka jest korzystniejszym rozwiązaniem dla matki niż przeprowadzenie bezpiecznego porodu metodą cesarskiego cięcia jest w opinii Zespołu Ekspertów absurdalny” – czytamy w stanowisku. Eksperci KEP zwrócili też uwagę na to, że „psychiatria nie może zagwarantować, że po uśmierceniu nienarodzonego dziecka jego matka stanie się zdrowa” oraz, że nie istnieje metoda leczenia zaburzeń psychicznych metodą „terminacji ciąży”.
Zdaniem ekspertów KEP wskazywanie przez lekarzy psychiatrów zaburzeń stanowiących przesłanki do aborcji łamie art. 39 Kodeksu Etyki Lekarskiej, który mówi o tym, że „podejmując działania lekarskie u kobiety w ciąży, lekarz równocześnie odpowiada za zdrowie i życie nienarodzonego dziecka”.
Członkowie Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych po raz kolejny podkreślili, że prawna ochrona życia każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci nie ma charakteru ideologicznego ani religijnego, ale jest wyrazem świadomości, że życie ludzkie jest dobrem najbardziej podstawowym. Przywołali też zapisy art. 38 i 48 Konstytucji RP nakładające na państwo obowiązek podejmowania działań w celu ochrony życia. „Nie da się pogodzić zobowiązania państwa do opieki nad chorymi z chorobami rzadkimi z milczącym usankcjonowaniem zabójstwa dziecka z rzadką chorobą genetycznie uwarunkowaną” – napisali.
Zacytowali również słowa św. Jana Pawła II z encykliki „Evangelium vitae” o tym, że „żadna okoliczność, żaden cel, żadne prawo na świecie nigdy nie będą mogły uczynić godziwym aktu, który sam w sobie jest niegodziwy”. W końcowej części dokumentu przypomnieli, że Kodeks Prawa Kanonicznego stanowi, iż osoby dokonujące aborcji i pomagające w jej przeprowadzeniu są obciążone karą ekskomuniki. Jak czytamy, „dotyczy to wyłącznie osób, które są członkami Kościoła katolickiego, ponieważ nie można wyłączyć ze wspólnoty kogoś, kto do niej nie należy, a także są świadome sankcji kanonicznej”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |