fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

Zielone światło na dozbrojenie Europy

Liderzy 27 państw członkowskich w czwartek wieczorem na szczycie w Brukseli dali zielone światło planowi dozbrajania Europy, który zaproponowała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Przeszli do rozmowy o Ukrainie. W tej sprawie weto zapowiedziały Węgry.

Plan von der Leyen zakłada m.in. pakiet pożyczek w wysokości 150 mld euro oraz umożliwienie krajom członkowskim zwiększenia wydatków na obronę poza unijną dyscypliną budżetową. Jego elementem jest też zwiększenie finansowania projektów obronnych przez Europejski Bank Inwestycyjny (EBI). Rada Europejska w konkluzjach, które liderzy zaakceptowali tuż przed godziną 20., wezwała bank do ponownej oceny listy projektów, które EBI może finansować (obecnie bank może dawać pożyczki jedynie tzw. inwestycjom podwójnego zastosowania), a także do zwiększenia wielkości dostępnego finansowania w obszarze bezpieczeństwa i obronności (dzisiaj limit wynosi 8 mld euro).

Od lewej: przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

Teraz pięciopunktową propozycję von der Leyen doprecyzuje Komisja Europejska w tzw. białej księdze, która zostanie opublikowana 19 marca. Do rozstrzygnięcia pozostają np. kwestie tego, czy europejskie pieniądze będą mogły zostać przeznaczone na produkcję komponentów na licencjach z krajów trzecich. Doprecyzowana wymaga też kwestia wyłączenia wydatków obronnych spod dyscypliny budżetowej.

Przed godziną 20. liderzy przeszli do rozmowy o wsparciu Ukrainy. Na te zapisy w konkluzjach nie zgadzał się premier Viktor Orban. Przeważało jedno przekonanie – że albo Węgry zgodzą się na te zapisy, albo reszta krajów przyjmie je sama.

Premier Donald Tusk, fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

W konkluzjach poświęconych Ukrainie, które wciąż w czwartek wieczorem omawiali przywódcy, znalazło się m.in. wezwanie do przyspieszenia prac nad dalszym wsparciem Ukrainy, w tym nad inicjatywą wysokiej przedstawicielki UE ds. zagranicznych i obronnych Kai Kallas. Estonka zaproponowała, by do końca tego roku UE sfinansowała nowe wsparcie wojskowe dla Ukrainy.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze