Zmarł były ksiądz Fernando Karadima – symbol nadużyć seksualnych w Kościele
Dwa tygodnie przed swymi 91. urodzinami zmarł były ksiądz Fernando Karadima – symbol nadużyć seksualnych w Kościele katolickim w Chile. Ujawnienie jego przeszłości zapoczątkowało poważny kryzys Kościoła w tym kraju.
Urodzony 6 sierpnia 1930 r. Fernando Karadima Fariña był powszechnie znanym i szanowanym duszpasterzem. Uważał się za duchowego syna księdza społecznika św. Alberta Hurtado. Bronił praw człowieka w czasie dyktatury gen. Augusto Pinocheta. Uchodził za autorytet młodzieży pomagającej ubogim. Wychował około 50 kapłanów, w tym kilku biskupów. Przez wielu uważny był wręcz za „świętego za życia”. Gdy więc kilku młodych mężczyzn z parafii Najświętszego Serca Jezusowego w dzielnicy Providencia w Santiago de Chile, gdzie był proboszczem, złożyło zeznania obciążające go jako pedofila, początkowo nikt nie chciał w nie wierzyć.
Nikt nie chciał uwierzyć
Także arcybiskup Santiago w latach 1998-2010, kard. Francisco Javier Errázuriz przyznał po latach, że nie uwierzył w pierwsze oskarżenia właśnie z powodu „sławy świętości”, jaka otaczała ks. Karadimę. Nie podjął dochodzenia, gdyż prawo kościelne nakazywało je rozpocząć, gdy zarzuty są co najmniej prawdopodobne. Ponadto był przeświadczony, że ofiary nie milczałyby przez lata, już jako ludzie dorośli, o doznanych nadużyciach. Zaprzeczył jednocześnie, jakoby jego intencją było krycie nadużyć, uznał jedynie, że nie ma na nie dowodów. Później jednak, gdy poważne zarzuty wobec ks. Karadimy zostały publicznie przedstawione, poprosił duchownego, by zrezygnował, jednak ten się bronił. W końcu kardynałowi udało się go do tego przekonać i w 2006 r. ks. Karadima przestał być proboszczem.
>>> Chile: liczba katolików spadła do poziomu 45 proc.
Zgodnie z obowiązującymi w Kościele procedurami sprawę przekazano do zbadania Kongregacji Nauki Wiary, która w styczniu 2011 r. uznała winę duchownego i nałożyła na niego dożywotnią suspensę (zakaz sprawowania funkcji kapłańskich). Kilka miesięcy później odrzuciła jego odwołanie, w którym utrzymywał, że nie popełnił zarzucanych mu czynów. W tym czasie ks. Karadima odbywał pokutę w odosobnieniu w jednym z żeńskich klasztorów w Santiago. W 2018 r. papież Franciszek przeniósł ks. Karadimę do stanu świeckiego.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |