fot. cathopic.com/Amor Santo

Życie konsekrowane – czyli jakie?

Święto Ofiarowania Pańskiego, obchodzone od wielu wieków – pod różnymi nazwami – przez Kościół zachodni i wschodni, stało się także Dniem Osób Konsekrowanych.  

Święta Matka Kościół pragnie w tym czasie zwrócić swoje spojrzenie na tych, którzy ze względu na Królestwo Boże wybrali szczególny tryb życia, kierując się w nim radami ewangelicznymi. Wśród takich ludzi wyróżniamy zakonników i zakonnice, a także świeckich w stanie konsekrowanym (np. dziewice). 

>>> Świeccy konsekrowani. „To nie jest życie dla mięczaków” [ROZMOWA]

Drogi różne, ale cel jeden 

Oczywistym celem poświęcenia swego życia dla Boga jest zbawienie wieczne. Jednak dróg, albo inaczej: sposobów, w jakie można to uczynić, jest wiele. Istnieje bowiem bardzo dużo zakonów i stowarzyszeń życia apostolskiego. Każde z nich posiada swój własny charyzmat – tj. szczególną cechę/powołanie/misję. Jeśli chodzi o zakony to dzielimy je zazwyczaj na cztery rodzaje: 

– mnisze – np. cystersi czy benedyktyni, 

– żebracze – np. dominikanie czy franciszkanie, 

– kleryckie – np. pijarzy czy jezuici, 

– rycerskie – np. kawalerowie maltańscy czy templariusze.  

Widać więc, że nazwa zazwyczaj odpowiada sposobowi życia każdego z członków danej grupy zakonnej. Na pierwszym miejscu uplasowano jednak grupy mnisze także z tego powodu, że forma życia anachoretów (dziś powiedzielibyśmy, że właśnie mnichów) była początkowo jedynym sposobem oddania Bogu swego życia na sposób „zakonny”. Praktyka wczesnego chrześcijaństwa wskazuje na to, że tacy ludzie żyli wówczas w oddaleniu od reszty (często na pustyni) w konkretnych grupach, którym przewodził jakiś opat, troszczący się o życie duchowe braci. 

fot. PAP/Darek Delmanowicz

 W przypadku zakonnic sprawa wygląda podobnie, choć z pewnymi wyjątkami. Otóż siostry zakonne „szukając Boga we wszystkich rzeczach” (św. Ignacy Loyola), pragną przede wszystkim poświęcić się działalności społeczno-kościelnej. Dlatego tak wiele zakonów żeńskich posiada swoje szpitale, przedszkola, żłobki, domy rekolekcyjne, wydawnictwa, hospicja itd. Nie brakuje wśród sióstr jednak takich, które żyją na sposób kontemplatywny  
w klasztorach klauzurowych. One są „płucami Kościoła”, gdyż nieustannie orędują w różnych jego intencjach, czynnie uczestnicząc w jego życiu, będąc jednocześnie skupione w murach konkretnego klasztoru.  

Fot. Justyna Nowicka/misyjne.pl

Warto też wspomnieć o tym, że istnieją w Kościele tzw. zakony świeckie. Ich członkowie zobowiązują się do życia charyzmatem danego zakonu, dostosowanym do ich świeckiego funkcjonowania. Bycie takim „świeckim zakonnikiem” nie przeszkadza trwaniu w sakramencie małżeństwa, ani też nie wpływa na późniejszą niemoc związania się z kimś węzłem sakramentalnym. Celem trwania w takiej strukturze jest rzecz jasna chęć osiągnięcia życia wiecznego przez dążenie do doskonałości chrześcijańskiej zgodnie z misją danego zakonu. Przykładami fraterni dla świeckich są tzw. trzecie zakony: dominikanów, franciszkanów czy kapucynów.  

Konsekracja – oddanie się Bogu 

Siostry i bracia zakonni, a także inni świeccy w stanie konsekrowanym (np. dziewice), przyjmują wspomniany obrzęd konsekracji. Polega on na odnowieniu oraz wzmocnieniu przymierza chrzcielnego z jednoczesnym – uroczystym – zobowiązaniem się do wypełniania pewnych obowiązków na mocy otrzymanych ślubów. Zazwyczaj są to śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa (choć nie zawsze!). W ten sposób wyrażają oni chęć praktykowania rad ewangelicznych, aby stać się uczestnikami ośmiu błogosławieństw. 

Konsekracja Sylwii Platy (2020)Youtuber/Radio Głos

Wyróżniamy przy tym śluby czasowe i wieczyste. Abstrahując od aspektów prawnych dotyczących tych dwóch form konsekracji, należy wykazać najważniejsze różnice. Otóż śluby czasowe najczęściej towarzyszą formacji lub pierwszym latom życia w zakonie. Są one udzielane po to, aby dany kandydat do ślubów wieczystych na czas próby oddał się Bogu, nieustannie rozeznając, czego On od niego żąda. Dopiero później składa się śluby wieczyste, które obowiązują do końca życia. Wówczas też dany człowiek w pełni jest włączony w daną strukturę zakonną. W przypadku konsekracji dziewic żyjących w świecie owa konsekracja jest taka sama i zawiera w sobie te same zobowiązania.  

W ten sposób konsekracja jest wezwaniem do świętości. Jednakże nie jest ona jakimś zamiennikiem sakramentu święceń. Konsekracja nie jest sakramentem! To sakramentalium, czyli widzialny znak niewidzialnej łaski, mający uświęcić konkretną formę życia ludzkiego, która jest pochodzenia kościelnego. Dlatego powołanie do takiego stanu jest darem (por. Vita consecrata, 49). 

Dostrzegamy zatem, że konsekracja, która sama w sobie nie jest sakramentem, uzdalnia poszczególnych wiernych do praktykowania w swym życiu rad ewangelicznych w połączeniu z całkowitym poświęceniem się Bogu. Sposobów, w jakie można to zrobić jest wiele, ale cel zawsze jest jeden – osiągnięcie życia wiecznego.  

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze