Synkletyka Fot. Domena Publiczna

10 myśli Matek Kościoła 

Większość chrześcijan słyszało o ojcach Kościoła, którzy – żyjąc w pierwszych wiekach chrześcijaństwa i świadcząc swym świętym życiem – wiernie przekazywali doktrynę apostołów. Teologia wyróżnia nawet dział zajmujący się ich nauczaniem, który nazywa się patrystyką. Wciąż nieodkryta jest jednakże mądrość matek Kościoła. 

Dzień Matki może być dobrą okazją do przyjrzenia się tym niesamowitym postaciom i za ich przykładem – do pokochania pustyni. Przedstawiamy dziesięć myśli wybranych matek pustyni – nazywanych ammami. Warto te zapamiętać, pielęgnować w sercu i wcielać w życie.

>>> Najpiękniejsza praca na świecie

Amma Matrona 

Amma ta jest nieznana, żyła prawdopodobnie na pustyni egipskiej. Jej rozmyślania są znane głównie z tekstów ascetów pustynnych, którzy się na nią powoływali, ale patrolodzy posiadają znikomą wiedzę i stawiają wiele znaków zapytania, co do jej osobistej historii. 

  1. Zabieramy siebie ze sobą wszędzie, dokądkolwiek się udajemy, dlatego przez samą tylko ucieczkę nie możemy uniknąć pokusy. 

Amma Sara 

Mniszka ta pochodziła z Górnego Egiptu. Urodziła się w bogatej rodzinie chrześcijańskiej, po uzyskaniu wykształcenia wybrała życie pustelnicze. Nie chciała, by w dążeniu do Boga jej serce zostało podzielone. Przez cudzołóstwo rozumiała przede wszystkim to wszystko, co jej serce brało w posiadanie i oddzielało ją od Boga. Istnieje taka część naszej istoty, która należy tylko do Boga i którą tylko Bóg może nasycić. Amma Sara podkreśla, że zastąpienie Boga jakąkolwiek inną osobą jest cudzołóstwem, a ducha cudzołóstwa nie można pokonać własną siłą, ale jedynie przez odnalezienie spoczynku w Bogu.  

2. Pewnego razu tenże duch cudzołóstwa atakował ją bardziej niż zwykle, przypominając jej o marnościach tego świata. Ale ona oddała się bojaźni Bożej i ascezie i udała się na swój taras, aby się modlić. Wówczas duch cudzołóstwa ukazał się jej w postaci cielesnej i rzekł: „Saro, pokonałaś mnie”. Ale ona odpowiedziała: ,,To nie ja cię pokonałam, ale mój Mistrz, Chrystus”. 

fot.pixabay

Amma Synkletyka 

Jedna z najsłynniejszych matek pustyni, zachowało się 27 apoftegmatów przypisywanych Synkletyce, ponadto już w V wieku powstał jej żywot. Na jej nauczanie wywarł wpływ wczesny teolog mistycyzmu, Ewagriusz z Pontu. 

3. Nie dajcie się uwieść rozkoszom ani bogactwom tego świata, jak gdyby miały one w sobie coś pożytecznego ze względu na próżną przyjemność, jaką z sobą niosą. Ludzie światowi cenią sztukę kulinarną, ale wy, dzięki postom i taniemu pożywieniu, osiągacie więcej niż ich obfitość pokarmu. Napisano: „Kto syty – depcze po miodzie” (Prz 27, 7). Nie napełniajcie się chlebem, a nie będziecie pragnąć wina. 

Amma podkreśla, że niepowściągliwość może być znakiem tego, że w miejscu Boga postawi się coś lub kogoś innego. 

4. Niebezpieczną jest rzeczą, żeby nauczał ktoś, kto nie został wpierw wyćwiczony w praktycznym życiu. Bo jeśli ktoś, kto posiada zrujnowany dom, przyjmuje w nim gości, naraża ich na ryzyko z powodu opłakanego stanu domostwa. Podobnie jest z kimś, kto nie zbudował wpierw wewnętrznego mieszkania – ci, którzy do niego przychodzą, ponoszą szkody. Słowami można ich nawrócić na drogę zbawienia, ale rani się złym zachowaniem. 

Amma Synkletyka podkreślała, że każda mistrzyni winna cechować się wewnętrzną siłą i spokojem. Słowo ammy wprowadzało uczennicę w głębsze relacje z Bogiem, nie powinno zakłócać tej relacji. 

5. Nie jest dobrze wpadać w gniew, ale gdyby się to zdarzyło, św. Paweł nie pozwala wam trwać w złości przez cały dzień, mówi bowiem: „Niech nad waszym gniewem nie za chodzi słońce” (Ef 4, 25). Czy będziecie czekać, aż upłynie cały wasz czas? Dlaczego nienawidzicie tego, kto was zasmucił? To nie ta osoba wyrządziła wam krzywdę, ale zły duch. Nienawidźcie choroby, ale nie chorego. 

Są aspekty, w których dużo się dziś mówi o odrzucaniu grzechu, nie osoby. Matka pustyni z Aleksandrii podkreślała to już w średniowieczu. 

6. Jest wielu, którzy żyją w górach, a zachowują się, jakby byli w mieście, i przez to tracą czas. Można być samotnym w duchu, żyjąc pośrodku tłumu, ale można także, będąc pustelnikiem, żyć pośród tłumu własnych myśli. 

Wędrówka na pustynię zawsze zaczyna się w sercu, pustynia odsłania wnętrze, pomaga dostrzec panujący chaos i opanować wszelkie rozproszenie. 

7. W świecie, jeśli popełnimy wykroczenie, nawet w niezamierzonym, zostajemy wrzuceni do więzienia; podobnie więc sami powinniśmy się wrzucać do więzienia za własne grzechy, tak aby ich dobrowolne wspomnienie mogło uprzedzić karę, która ma nastąpić. 

Amma zachęcała, aby decydować się na „dobrowolne więzienie”. 

8. Tak jak skarb, który został pokazany, traci na wartości, tak też cnota, która jest znana, ginie. Tak jak wosk topnieje w pobliżu ognia, tak też duszę niszczą pochwały, odbierając jej wszelkie owoce jej trudów. 

Duchowość pustyni jest duchowością ukrytą, dlatego tak niewiele dziś mamy źródeł o prawdziwie wielkich tamtych czasów. Asceci dążyli do tego, żeby zniknąć z pamięci innych, by być przeźroczystymi. 

Amma Teodora 

Amma Teodora żyła w V wieku na pustyni egipskiej, mnisi często przychodzili do niej po radę. Zastanawiające jest podobieństwo diagnozy „współczesnych czasów” półtora tysiąca lat temu i dziś. Matka Kościoła w kierownictwie duchowym często podkreślała, że ucieczka zawsze kończy się na spotkaniu siebie. Trudności są zaproszeniem do wzrostu w samotności, w pokorze – do wyjścia na pustynię. 

9. Usiłujmy wejść przez ciasną bramę. Podobnie jak z drzewami, które, jeśli nie przetrwały zimowych burz, nie mogą zrodzić owoców, tak też jest i z nami. Obecny wiek jest czasem burzy i tylko przez wiele ucisków i pokus możemy zdobyć dziedzictwo w królestwie niebieskim. 

10. Był pewien asceta, który, ze względu na ogrom nękających go pokus, rzekł: „Odejdę stąd”. Gdy wkładał sandały, zauważył innego ascetę, który również wkładał sandały. Ów drugi asceta powiedział: „Czy to ze względu na mnie odchodzisz? Bo ja idę przed tobą, dokądkolwiek się udajesz”. 

Matki Kościoła rzucają nową perspektywę na życie chrześcijańskich kobiet, są inspiracją do prawdziwej wolności wewnętrznej i uczą ponadczasowej walki duchowej. Warto wgłębiać się w ich życie, czerpiąc od nich niczym od wyjątkowo doświadczonych i głębokich wewnętrznie matek. 

Cytaty zaczerpnięte z książki Laury Swan „Zapomniane matki pustyni. Pisma, życie i historia”, tłum. Paweł Kaźmierczak, Wydawnictwo WAM, Kraków 2005.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze