Fot. klasztor na Świętym Krzyżu/Jakub Wandzich OMI

100 tysięcy osób w 17 krajach wzięło udział w tegorocznej edycji Ekstremalnej Drogi Krzyżowej

Ponad 100 tysięcy uczestników z 17 krajów na trzech kontynentach wzięło udział w tegorocznej edycji Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Aplikację mobilną pobrało ponad 50 tys. osób w 55 krajach.

Ekstremalna Droga Krzyżowa (EDK) to coroczne wydarzenie, którego uczestnicy pokonują pieszo od 40 do 140 kilometrów. Idą samotnie lub w małych grupach, nocą, po polnych drogach, lasach, górach lub terenach bagiennych. W drodze towarzyszą im specjalnie przygotowane rozważania 14 stacji drogi krzyżowej.

Tegorocznym hasłem rozważań były słowa Jana Pawła II: „Musicie od siebie wymagać”.

>>> Droga Krzyżowa na terenie byłego obozu koncentracyjnego na Majdanku [+GALERIA]

Dyrektor ds. mediów EDK ks. Łukasz Romańczuk poinformował w komunikacie przesłanym PAP, że w tym roku zarejestrowanych zostało o 89 rejonów więcej niż w roku ubiegłym, a aplikację mobilną Ekstremalnej Drogi Krzyżowej pobrało ponad 50 tys. osób w 55 krajach.

Fot. klasztor na Świętym Krzyżu/Jakub Wandzich OMI

Poza Polską Ekstremalna Droga Krzyżowa odbyła się w takich krajach jak: Belgia, Holandia, Hiszpania, Islandia, Estonia, Słowacja, Czechy, Wielka Brytania, Niemcy, Austria, Szwajcaria, Norwegia, Litwa, Irlandia, Stany Zjednoczone, Kanada i Australia.

„Patrząc po liczbie uczestników i miejscach, gdzie EDK się odbywa możemy śmiało powiedzieć, że jest to inicjatywa ceniona przez ludzi na całym świecie” – ocenił Romańczuk.

>>> Międzynarodowa droga krzyżowa w Łambinowicach

Jak co roku najwięcej uczestników wyruszyło na EDK w piątek przed Niedzielą Palmową, jednak na szlak można wyruszyć indywidualnie w dowolnym momencie roku.

Ekstremalna Droga Krzyżowa po raz pierwszy odbyła się w 2009 roku. Pomysłodawcą i organizatorem był ks. Jacek Stryczek, założyciel Stowarzyszenia „Wiosna” i „Szlachetnej Paczki”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze