EPA/HAITHAM IMAD Dostawca: PAP/EPA.

300 palestyńskich bojowników poległo w walkach w Rafah

Około 300 członków zbrojnych organizacji palestyńskich poległo w trakcie toczących się od 6 maja operacji wojskowych w mieście Rafah leżącym na granicy między Strefą Gazy a Egiptem, poinformował w czwartek rzecznik izraelskiego rządu Dawid Mencer.

Światowa opinii publiczna usiłowała wstrzymać ofensywę w Rafah w obawie o losy przebywających tam cywilów, jednak izraelskie dowództwo było przekonane, że w Rafah stacjonują ostatnie niezwiązane walką bataliony terrorystycznego Hamasu, w związku z czym ofensywa na miasto była konieczna, aby rozbić terrorystyczne formacje, zniszczyć infrastrukturę terrorystów i ich zapasy broni. Jak twierdziła strona izraelska, istotną kwestią było również przecięcie wykorzystywanych przez Hamas szlaków przemytniczych z Egiptu. Na początku maja wojsko wezwało ludność cywilną, by ewakuowała się do oddalonej o około 20 km tzw. rozszerzonej strefy humanitarnej.

EPA/HAITHAM IMAD Dostawca: PAP/EPA.

Wcześniej w czwartek portal izraelski Times of Israel poinformował, że armia, która w środę zdobyła całkowitą kontrolę nad tzw. korytarzem filadelfijskim (wąskim pasem ziemi ciągnącym się wzdłuż 14-kilometrowej granicy między Strefą Gazy i Egiptem), znalazła w ciągu ostatniej doby 20 wydrążonych pod granicą tuneli, zlokalizowała też 82 włazy umożliwiające terrorystom dostęp do podziemnych przejść. Hamas używa tuneli m.in do przemytu broni do Strefy Gazy.

Od czasu rozpoczęcia wojny, zapoczątkowanej w październiku 2023 roku atakiem palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas na Izrael, podczas którego napastnicy zabili około 1200 osób i uprowadzili ponad 240, by użyć ich jako zakładników, w Strefie Gazy zginęło – jak twierdzi prowadzony przez Hamas resort zdrowia – ponad 36,2 tys. Palestyńczyków. Hamas nie podaje, jaką część tej grupy stanowią polegli z bronią w ręku terroryści. Izrael szacował ich liczbę na 14 tys.

EPA/MICHAEL REYNOLDS Dostawca: PAP/EPA.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze