75 lat temu miała miejsce pamiętna akcja „Alka”

75 lat temu, 11 lutego 1942 r., podharcmistrz Maciej Aleksy Dawidowski „Alek” dokonał najbardziej znanej akcji tzw. małego sabotażu, usuwając z pomnika Mikołaja Kopernika na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie tablicę z napisem „Dem grossen Astronomen”. Został za ten czyn uhonorowany pseudonimem „Kopernicki”.

Maciej Aleksy Dawidowski ps. Alek urodził 3 listopada 1920 roku w Drohobyczu. Uczęszczał do stołecznego gimnazjum im. Stefana Batorego, gdzie należał do 23. Warszawskiej Drużyny Harcerzy im. Bolesława Chrobrego zwanej „Pomarańczarnią”.

Po wybuchu II wojny był m.in. łącznikiem w komórce więziennej Związku Walki Zbrojnej, a w 1940 roku zaczął się kształcić w Państwowej Szkole Budowy Maszyn. Jako członek Szarych Szeregów uczestniczył w akcjach konspiracyjnej Organizacji Małego Sabotażu „Wawer”.

Jedna z bardziej znanych akcji sabotażowych „Alka” była związana z osobą polskiego astronoma Mikołaja Kopernika i jego pomnikiem znajdującym się przed stołecznym Pałacem Staszica, na którym umieszczony został napis: „Mikołajowi Kopernikowi – Rodacy”.

Na początku okupacji, kiedy Niemcy zajęli Warszawę, inskrypcję zakryła nowa płyta z niemieckojęzyczną dedykacją „Dem Grossen Astronomen” („Wielkiemu astronomowi”). Napis miał podkreślić niemiecki rodowód uczonego.

Działania władz okupacyjnych spotkały się ze sprzeciwem społecznym, a polskie podziemie zaplanowało akcję usunięcia niemieckiej tablicy. Rozpoznanie możliwości jej zdjęcia miał przeprowadzić Dawidowski. Wczesnym rankiem 11 lutego 1942 roku wspiął się na cokół monumentu, by skontrolować w jaki sposób przytwierdzona jest płyta. Okazało się, że nakrętki śrub mocujących dają się bez trudu usunąć.

„Alek” podjął decyzję o natychmiastowej akcji, pomimo braku grupy zabezpieczającej i bliskości siedziby Komendy Policji. Dawidowski zdjął tablicę i schował w zaspie śnieżnej na ulicy obok.

Dwa dni później wraz z kolegami przewiózł ją na Żoliborz i ukrył na terenie jednego z ogrodów. Tablica przeleżała tam do końca wojny, a nastepnie została przekazana do Muzeum Historycznego m.st. Warszawy.

Za usunięcie jej Dawidowski otrzymał od Komendy Głównej „Wawra” honorowy pseudonim „Kopernicki”.

Niemcy, w odwecie za zdjęcie tablicy z pomnika Kopernika, zdemontowali pomnik Jana Kilińskiego, który ukryli w Muzeum Narodowym. Dawidowski śledził jednak samochód wywożący monument i zdekonspirował kryjówkę – pisząc na murze muzeum „Ludu W-wy jam tu. Kiliński Jan”.

Dawidowski działał później aktywnie w Grupach Szturmowych, uczęszczał także na Zastępczy Kurs Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty organizowany przez Kedyw Komendy Głównej Armii Krajowej.

Po aresztowaniu przez Niemców jego przyjaciela harcmistrza Jan Bytnara „Rudego” wziął udział w akcji pod Arsenałem, której celem było uwolnienie „Rudego” przewożonego z siedziby Gestapo w al. Szucha na Pawiak.

Podczas akcji „Alek” został ciężko ranny w brzuch i pomimo szybko przeprowadzonej operacji, zmarł po czterech dniach, 30 marca 1943 roku. Pośmiertnie odznaczony został Orderem Virtuti Militari oraz awansowany do stopnia sierżanta podchorążego. Pseudonimem „Alek” nazwano II pluton 2. kompanii „Rudy” batalionu „Zośka”.

Maciej Aleksy Dawidowski spoczywa na Wojskowych Powązkach w Warszawie. 

Fot. fotopolska.eu

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze