900 chorych onkologicznie dzieci z Ukrainy przyjechało do Polski
Od początku wojny do Polski z Ukrainy przyjechało 900 chorych onkologicznie dzieci. Część z nich kontynuuje leczenie w Polsce, część została skierowana do ośrodków na całym świecie. Dziś późnym wieczorem do Polski przybędzie kolejnych 17 pacjentów z Ukrainy.
Prof. Anna Raciborska, kierowniczka Kliniki Onkologii i Chirurgii Onkologicznej Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie powiedziała, że inicjatorem akcji jest organizacja St. Jude Global, która jeszcze przed wybuchem wojny zajmowała się zwiększeniem dostępności do leczenia onkologicznego w krajach Europy Wschodniej.
„W momencie wybuchu wojny w Ukrainie dostałam telefon od osób koordynujących ten program z St. Jude Global z pytaniem, co można zrobić, żeby pomóc dzieciom chorym na choroby nowotworowe na Ukrainie. W ciągu kilku dni prof. Wojciech Młynarski z ramienia Polskiego Towarzystwa Onkologii i Hematologii Dziecięcej zgodził się koordynować całą akcję ze strony Polski. Właściwie w ciągu tygodnia z pomocą St. Jude Global Alliance została zorganizowana profesjonalna pomoc w przetransportowaniu dzieci z Ukrainy do Polski i rozlokowywania tych dzieci nie tylko w Polsce, ale i w wielu ośrodkach za granicą” – zaznaczyła.
>>> Matki z Mariupola napisały list do papieża: Franciszku, ratuj!
Przygotowana opieka medyczna
Jak wyjaśniła prof. Raciborska, do tej pory z pomocy skorzystało niemal ukraińskich 900 dzieci chorych na nowotwory oraz choroby krwi. „Pacjenci, którzy przekroczą polską granicę, trafiają do Kliniki Unicorn Marian Wilemski w Bocheńcu, niedaleko Kielc. Jest to ośrodek wczasowy przerobiony na miejsce, gdzie dzieci wraz z opiekunami mogą się zatrzymać, odpocząć, zjeść coś. Jest tu też całodobowa opieka medyczna – są lekarze, pielęgniarki. Pacjenci mają też możliwość odbycia konsultacji w ośrodku onkologicznym w Kielcach” – powiedziała.
Dodała, że w ośrodku tym odbywa się też triage, a następnie pacjenci są przekazywani dalej do dostępnych klinik. „Z kliniki Unicorn pacjenci trafiają do innych ośrodków nie tylko w Polsce i Europie, ale na całym świecie m.in. w USA, Kanadzie, Ameryce Południowej czy Izraelu. W Polsce leczy się obecnie ok. 200 pacjentów, ok. 130 leczy się w Niemczech. Każdy polski ośrodek onkologii dziecięcej ma w tej chwili pod opieką dzieci z Ukrainy” – podkreśliła.
>>> Dowódca brygady broniącej Mariupola prosi papieża o pomoc: tak wygląda piekło na ziemi
Dzieci z różnych części Ukrainy
Prof. Raciborska zastrzegła, że ze względu na sytuację w Ukrainie pacjenci ci nie mieliby szans na kontynuację leczenia, co dla wielu oznaczałoby śmierć. „Wiele szpitali zostało zniszczonych. Chore onkologicznie dzieci pochodzą z różnych części Ukrainy – m.in. z Doniecka, Mariupola i Kijowa – są zbierane we Lwowie, tam są triażowane przez lekarzy, a następnie organizowany jest transport do Polski” – poinformowała.
Dodała, że transport odbywa się specjalnie do tego przygotowanym medycznym pociągiem oraz autobusami. „W specjalnym wagonie są łóżka, personel medyczny i zabezpieczenia umożliwiające szybką reakcję, w razie gdyby cokolwiek niepokojącego działo się z pacjentem” – zaznaczyła prof. Raciborska. Wyjaśniła, że pacjenci w ciężkim stanie, którzy muszą szybko trafić do szpitali, są transportowani karetkami lub śmigłowcami.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |