Zdjęcie poglądowe fot. EPA/OMER MESSINGER

Dlaczego „Regina Caeli” zastąpiło modlitwę „Anioł Pański”?

Zastanawialiście się, dlaczego teraz nie odmawiamy „Anioła Pańskiego”, tylko hymn „Regina Caeli”? 

W okresie wielkanocnym, trwającym w Kościele katolickim do uroczystości Zesłania Ducha Świętego, modlitwę „Anioł Pański” zastępuje hymn „Regina Caeli”, czyli „Królowo Nieba, wesel się”. W odróżnieniu od tej pierwszej modlitwy maryjnej, którą się odmawia, tę drugą, jeśli wykonuje się publicznie, zwykle się śpiewa na stojąco. Jest jedną z czterech wielkich antyfon maryjnych, a jej tekst znaleziono w pochodzącym z 1171 r. antyfonarzu z bazyliki św. Piotra.

>>> Skąd się wzięła tradycja śmigusa-dyngusa? 

Autor i czas powstania tego hymnu są nieznane, choć najczęściej przyjmuje się, że nastąpiło to między IX a XII wiekiem. Dość często autorstwo dzieła przypisuje się papieżowi Grzegorzowi V (996-99). Nazywał się on Bruno i był Saksończykiem, synem księcia Karyntii (w dzisiejszej Austrii), spokrewnionym z cesarzem niemieckim Ottonem II. Na tron św. Piotra wstąpił mając 24 lata, zapoczątkowując stosunkowo krótki okres papieży niemieckich. Mimo młodego wieku i krótkiego pontyfikatu, w dziejach Kościoła zdążył zapisać się m.in. tym, że jako pierwszy biskup Rzymu ogłosił interdykt, czyli klątwę, obejmującą cały kraj, w tym wypadku Francję z powodu niemoralnego, według niego, postępku jej króla Roberta II. Pod koniec krótkiego, jak się później okazało, życia zaczął reformować Kościół w duchu zmian zapoczątkowanych w Cluny. I właśnie temu papieżowi niektórzy przypisują ułożenie antyfony „Regina Caeli”.

>>> 3 symbole zmartwychwstania, o których nie miałeś pojęcia 

Bardzo piękna, barwna legenda widzi jej autora w innym papieżu o tym samym imieniu, ale wcześniejszym o 4 stulecia – św. Grzegorzu I Wielkim (590-604). Według tej wersji, w 596 r., w okresie wielkanocnym Rzym nawiedziła zaraza. Aby ją powstrzymać, papież zarządził procesję pokutno-błagalną. O świcie oznaczonego dnia przybył on wraz ze swym duchowieństwem do rzymskiego kościoła Ara Caeli, skąd wyruszono do bazyliki św. Piotra. Papież niósł ikonę Matki Bożej, której autorstwo przypisywano powszechnie św. Łukaszowi Ewangeliście. Gdy mijano Zamek Hadriana, usłyszano głos z wysokości, opiewający Maryję Królową Nieba. Ojciec Święty, zaskoczony niezwykłym zjawiskiem i ujęty anielskim śpiewem, odpowiedział głośno: „Ora pro nobis Deum, alleluia” (Módl się za nami do Boga, alleluja). W tejże chwili ukazał się świetlisty anioł, trzymający w ręku miecz zarazy, który natychmiast schował do pochwy i od tego czasu epidemia ustała.

Na pamiątkę tamtego cudownego wydarzenia nazwę Zamku zmieniono na Zamek Świętego Anioła, a słowa anielskiego hymnu umieszczono na dachu kościoła Ara Caeli. Znacznie później (prawdopodobnie w wieku XII) do wezwania tego dopisano następne i tak powstała dzisiejsza antyfona.

>>> Wielkanoc świętowali już apostołowie. To najstarsze święto chrześcijańskie 

Wielkimi propagatorami antyfony, jak zresztą wielu innych modlitw maryjnych, byli franciszkanie, którzy najpierw odmawiali ją jako dodatek do hymnu „Magnificat”, wykonywanego w w czasie nieszporów w oktawie wielkanocnej, a w drugiej połowie XIII w. włączyli ją do modlitwy brewiarzowej swego zakonu. Na polecenie Mikołaja III (1277-80) trafiła ona do modlitw kapłańskich w całym Rzymie. Benedykt XIV (1740-58) dekretem z 20 kwietnia 1742 r. zalecił odmawianie tego hymnu w okresie wielkanocnym, począwszy od Wielkiej Soboty aż do soboty przed Zesłaniem Ducha Świętego.

Oto łaciński i polski teksty tej modlitwy:

Regina Caeli, laetare, alleluia,

Quia quem meruisti portare, alleluia,

Resurrexit, sicut dixit, alleluia,

Ora pro nobis Deum, alleluia.

Po odśpiewaniu tych zwrotek kapłan woła: „Gaude et laetare Virgo Maria, alleluia”. Wierni odpowiadają: „Quia surrexit Dominus vere, alleluia”. Następuje potem modlitwa: „Oremus. Deus, qui per resurrectionem Filii Tui Domini nostri Iesu Christi mundum laetificare dignatus es: praesta, quaesumus, ut, per eius Genitricem Virginem Mariam, perpetuae capiamus gaudia vitae. Per Christum Dominum nostrum”. Wierni: „Amen”.

Po polsku:

Królowo nieba, wesel się, alleluja,

Bo Ten, któregoś nosiła, alleluja,

Zmartwychwstał jak powiedział, alleluja,

Módl się za nami do Boga, alleluja.

Następuje wezwanie: „Raduj się i wesel, Panno Mario, alleluja”. I odpowiedź: „Bo zmartwychwstał Pan prawdziwie, alleluja”. Potem kapłan modli się słowami: „Módlmy się. Boże, któryś przez zmartwychwstanie Syna swojego, Pana naszego Jezusa Chrystusa świat uweselić raczył, daj nam, prosimy, abyśmy przez Jego Rodzicielkę Pannę Maryję dostąpili radości życia wiecznego. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze