Fot. PAP/Zbigniew Meissner

Abp Adrian Galbas otrzymał paliusz nadany przez papieża Franciszka [+GALERIA]

Mieć władzę to nie znaczy ani panoszyć się, ani być uległym, ale pomagać wzrastać w prawdzie i miłości ‒ mówił w Katowicach abp Antonio Guido Filipazzi. Nuncjusz Apostolski w Polsce przewodniczył Mszy św. w katedrze Chrystusa Króla, podczas której nałożył paliusz metropolicie katowickiemu arcybiskupowi Adrianowi Galbasowi.

Paliusz to wełniany pas o szerokości kilku centymetrów, ozdobiony sześcioma czarnymi równoramiennymi krzyżami, zakończony czarnymi, jedwabnymi fragmentami. Dwa baranki, od których pochodzi wełna, zostają pobłogosławione każdego roku 21 stycznia, w dniu św. Agnieszki. Paliusz zakłada się na ornat na ramiona i opuszcza końcami na piersi i plecy. Obrzęd nałożenia paliusza wskazuje na specjalną więź arcybiskupów metropolitów z następcą św. Piotra – papieżem, a w konsekwencji z samym Piotrem.

>>> Abp Adrian Galbas: droga do świętości wiedzie przez codzienność, nie przez cudowność

Hierarcha w homilii nawiązał do obchodzonej dzisiaj uroczystości Chrystusa Króla Wszechświata. ‒ Kiedy słyszymy słowo „król”, jesteśmy skłonni myśleć o kimś, kto ma władzę nad innymi i korzyści dla siebie. (…) Niestety, dość łatwo jest przenieść na Kościół ten ziemski i egoistyczny sposób postrzegania i sprawowania odpowiedzialności ‒ wskazywał. Dodał, że bycie metropolitą to nie koniecznie szersza władza nad ludźmi i rzeczami, ale zadanie wymagające większego zaangażowania i hojności.

Przytoczył słowa proroka Ezechiela, przedstawiające nam Boga jako pasterza swego ludu. ‒ On jest prawdziwym Królem Izraela, ale Jego królewskość jest sprawowana poprzez troskę, jak czyni to pasterz, o każdą ze swoich owiec, szczególnie o te najbardziej potrzebujące materialnie i duchowo. Syn Boży, który stał się człowiekiem, przedstawił się właśnie jako dobry pasterz, który zna swoje owce i oddaje za nie własne życie  ‒ przypominał.

Jak mówił nuncjusz, władza Jezusa  musi być rozumiana nie według kryteriów świata, ale zgodnie z nauczaniem i przykładem, który On sam nam zostawił.  I dlatego ‒ jak przypomniał nam papież Franciszek ‒ paliusz nie powinien być postrzegany jako insygnium ziemskiej władzy lub powód do chluby, lecz jako „znak, że pasterze żyją nie dla siebie, ale dla owiec; jest to znak, że aby posiadać życie, trzeba je stracić, dać je”.

Fot. PAP/Zbigniew Meissner

Abp Filipazzi zauważył, że obecnie na świecie mamy do czynienia z kryzysem autorytetu, który często nie jest właściwie rozumiany i prawidłowo sprawowany nawet we wspólnocie Kościoła. ‒ Z jednej strony mamy do czynienia z arogancją, która nie szanuje godności i wolności osób, a także nie działa według prawdy, sprawiedliwości i miłości. Z drugiej strony istnieje relatywizm, niedbałość, słabość i brak odwagi ze strony tych, którzy powinni sprawować władzę w różnych sferach i na różnych poziomach funkcjonowania Kościoła i świata ‒ zaznaczał.

Przypomniał, że Boski autorytet zawsze ma na celu pełne dobro człowieka i jest całkowicie bezinteresowny. ‒ Samo słowo „autorytet” wywodzi się od łacińskiego czasownika augere, oznaczającego „sprawić, by wzrastał”. To jest prawdziwy autorytet! Czyli taki, który sprawia, że poprzez modlitwę, polecenie, przykład, słowo, a nawet upomnienie i karę od tego, który ów autorytet posiada, wzrastają ludzie powierzeni jego odpowiedzialności ‒ tłumaczył.

Wskazywał, że to sam Chrystus Król Wszechświata osądzi nas na podstawie tego, jak sprawowaliśmy naszą odpowiedzialność wobec innych, czy to w rodzinie, w pracy, w życiu gospodarczym i społecznym, czy we wspólnocie chrześcijańskiej.

‒ Oto, co paliusz metropolity katowickiego powinien nam wszystkim przypominać: mieć władzę to nie znaczy ani panoszyć się, ani być uległym, ale pomagać wzrastać w prawdzie i miłości ‒ mówił abp Antonio Guido Filipazzi.

>>> Abp Adrian Galbas: zadaniem synodu będzie odpowiedź na pytanie, co mówi Duch Święty

Nuncjusz zachęcał do szczególnej modlitwy w intencji arcybiskupa Adriana Galbasa i powierzonej mu misji. Również do wstawiennictwa za przyczyną Matki Bożej Piekarskiej. ‒ Prośmy przede wszystkim o to, by władza w Kościele i społeczeństwie była coraz lepiej rozumiana i przeżywana ‒ mówił na koniec wskazując, że Maryja pomoże nam wnieść wkład w budowanie „wiecznego i powszechnego” Królestwa Bożego, które jest „królestwem prawdy i życia, królestwem świętości i łaski, królestwem sprawiedliwości, miłości i pokoju” .

Uroczystość nałożenia paliusza w Katowicach odbyła się po raz pierwszy. Palisz jest znakiem więzi metropolity z następcą św. Piotra oraz władzy, którą sprawuje w jedności z Kościołem Rzymu. Paliusz jest wręczany w Rzymie, w uroczystość św. Apostołów Piotra i Pawła. Otrzymują go wszyscy metropolici mianowani w ciągu ostatniego roku. Do 2015 roku obrzęd przekazania i nałożenia paliusza odbywał się w trakcie jednej uroczystości. Ojciec Święty Franciszek zmienił ten zwyczaj, aby podkreślić więź metropolity z Kościołem lokalnym.

Metropolita ma prawo noszenia paliusza na terenie diecezji, które wchodzą w skład metropolii. W skład metropolii katowickiej wchodzą: archidiecezja katowicka, diecezja gliwicka i diecezja opolska.

Galeria (4 zdjęcia)
Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze