Fot. EasternDiocese/yt/screen

Abp Chadżak Barsamian: obecnie nie ma komunii między wschodnim Kościołem katolickim a Rzymem

Wszystkie dialogi teologiczne Kościoła katolickiego z Kościołami prawosławnymi i wschodniochrześcijańskimi podkreślają, iż obecne stosunki wschodnich Kościołów katolickich z Rzymem nie mogą być uważane za wzorzec przyszłej komunii. Mamy nadzieję, że dokument ten przyniesie nowy bodziec do wspólnego zastanowienia się nad modelem nie jurysdykcji, ale komunii.

W ten sposób scharakteryzował najnowszy dokument Dykasterii Popierania Jedności Chrześcijan nt. prymatu biskupa Rzymu i synodalności w dialogach ekumenicznych abp Chadżak Barsamian – przedstawiciel Ormiańskiego Kościoła Apostolskego przy Stolicy Apostolskiej.

Hierarcha, który przedstawił stanowisko swego Kościoła 13 czerwca za pośrednictwem łączności zdalnej, wyraził na wstępie uznanie Dykasterii i jej prefektowi kard. Kurtowi Kochowi za wydanie tego dokumentu, który „stanie się punktem odniesienia dla dialogu ekumenicznego na najbliższe lata”. Za szwajcarskim purpuratem kurialnym powtórzył, iż po raz pierwszy  dyskusja ekumeniczna nt. prymatu i synodalności została podsumowana w sposób tak systematyczny i głęboki i w tym znaczeniu dokument ten winien być uważany za cenny punkt wyjścia do nowej dyskusji wokół tych dwóch zagadnień.

Za szczególnie znamienne przedstawiciel Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego przy Stolicy Apostolskiej uznał wkład dialogu teologicznego między Kościołem katolickim a chrześcijaństwem wschodnim, którego 20. rocznica przypada w tym roku, do powstania tego dokumentu jako źródła jego inspiracji. Pokazał to już wcześniej drugi dokument tego dialogu – nt. posługi komunii w życiu pierwotnego Kościoła. Stwierdzał on, iż komunia (wspólnota) wyrażała się w tych pierwszych wiekach przede wszystkim nie na płaszczyźnie prawnej oraz że istniała wówczas wielka rozmaitość wzorców kościelnych. I w przekonaniu Kościołów wschodnich różnorodność ta musi pozostać paradygmatem odzwierciedlającym istotę i misję Kościoła w trzecim tysiącleciu – podkreślił mówca.

>>> Kard. Koch: prymat papieża jest posługą i jest sprawowany synodalnie

Powitał następnie z zadowoleniem zawarte w omawianym tekście propozycje umocnienia wewnętrznej synodalności w łonie Kościoła katolickiego, gdyż jest to niewątpliwie ważne kryterium dla wschodniego chrześcijaństwa na drodze do pełnej komunii. Kościoły wschodnie mogą też wnieść swój wkład do tej refleksji dzięki własnej wielowiekowej tradycji synodalności – zapewnił arcybiskup ormiański. I w tym kontekście wspomniał o sympozjum „Listening to the East” [Słuchając Wschodu], które przy jego udziale zorganizowała Dykasteria Popierania Jedności Chrześcijan we współpracy z Instytutem Studiów Ekumenicznych Angelicum w Rzymie w 2022 roku.

Za obiecujące hierarcha uznał też różne propozycje zawarte w prezentowanym dokumencie, mające na celu wzmocnienie synodalności „ad extra”, ponieważ – jak zaznaczył – może ona być praktykowana między Kościołami nawet, jeśli nie ma między nimi pełnej komunii. Dodał, że różne inicjatywy Franciszka, takie jak spotkanie we włoskim Bari nt. Bliskiego Wschodu w 2018 czy czuwanie ekumeniczne „Together” (Razem) w przededniu Synodu w ub.r., moga zachęcać do organizowania podobnych wydarzeń w przyszłości.

fot. PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Szczególne zadowolenie abp. Barsamiana wzbudziła przedstawiona w dokumencie propozycja wyraźniejszego wyodrębnienia różnych funkcji papieża jako z jednej strony patriarchy Kościoła łacińskiego i z drugiej sługi [minister] jedności między różnymi Kościołami oraz jako głowy państwa. W tym kontekście arcybiskup za ważne uznał przywrócenie przez Franciszka pochodzącego jeszcze z pierwszego tysiąclecia tytułu „Patriarcha Zachodu” do historycznych tytułów papieskich, świadczy to bowiem, zdaniem mówcy, o braterstwie biskupa Rzymu z innymi patriarchami. Zasadnicze znaczenie ma również podkreślanie przez obecnego papieża jego posługi właśnie jako biskupa Rzymu, czyli Kościoła, „który przewodniczy w miłosci”, jak to ujął św. Ignacy Antiocheński w swym Liście do Rzymian, pisząc, iż papież jest powołany do służenia komunii Kościołów.

>>> Papież Franciszek zachęca do bycia przyjaciółmi ubogich [ORĘDZIE]

Dokument słusznie zwraca uwagę, że na drodze ekumenicznej najbardziej brakuje dzisiaj wzorca pełnej komunii – stwierdził arcybiskup. I w tym kontekście zaznaczył, iż wszystkie dialogi teologiczne Kościoła katolickiego z Kościołami prawosławnymi i wschodniochrześcijańskimi podkreślają, iż obecne stosunki wschodnich Kościołów katolickich z Rzymem nie mogą być uważane za wzorzec przyszłej komunii. „Mamy nadzieję, że dokument ten przyniesie nowy bodziec do wspólnego zastanowienia się nad modelem nie jurysdykcji, ale komunii” – powiedział hierarcha ormiański. Na zakończenie wyraził również nadzieję, iż z najnowszym tekstem Dykasterii zapoznają się też inne Kościoły, aby „nadal prowadzić naszą refleksję”, a „dobrą sposobnością do tego będzie z pewnością przypadająca w przyszłym roku [1700.] rocznica Soboru Nicejskiego”.

Abp Chadżak [Khajag] Barsamian urodził się 4 lipca 1951 w mieście Arapkir w środkowej Turcji. Kształcił się w ormiańskich seminariach duchownych w Stambule i Jerozolimie (1967-71), a następnie na uczelniach w Stanach Zjednoczonych i Europie. W 1971 przyjął święcenia kapłańskie, po czym zajmował się działalnością naukową i posługiwał duszpastersko diasporze ormiańskiej w różnych krajach. Na wiosnę 1990 został wyświęcony na biskupa wschodnioamerykańskiej diecezji Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego, a w 2 lata później otrzymał godność arcybiskupa. Stanowisko to piastował 18 lat – najdłużej ze wszystkich swych poprzedników. W 2018 został delegatem katolikosa ormiańskiego dla Europy Zachodniej oraz przedstawicielem swego Kościoła przy Stolicy Apostolskiej, pierwszym w dziejach stosunków watykańsko-ormiańskich. Na tym stanowisku odegrał ważną rolę w organizowaniu podróży do Armenii św. Jana Pawła II we wrześniu 2001 i Franciszka w czerwcu 2016, a także w uroczystych obchodach w Watykanie w 2015 setnej rocznicy ludobójstwa Ormian w Turcji Osmańskiej.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze