Zdjęcie poglądowe, fot. EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Abp Chaput: biskupi są zbyt ustępliwi w sprawie obostrzeń. Wielu ludzi nie wróci już do kościołów.

Abp Charles Chaput skrytykował zbytnią ustępliwość niektórych biskupów w aplikowaniu pandemicznych obostrzeń na życie religijne. Wskazał, że widzialnym efektem zamknięcia świątyń i zawieszenia publicznych liturgii będzie to, że wielu ludzi nie wróci już do kościołów.

Emerytowany metropolita Filadelfii, który cieszy się wielkim autorytetem wśród amerykańskich katolików, udzielił wywiadu telewizji Fox News w związku z ukazaniem się jego najnowszej książki „Things Worth Dying For: Thoughts on a Life Worth Living” (Za co warto umrzeć. Myśli o życiu wartym przeżycia), w której podejmuje refleksję nad śmiercią, jako kluczem do dobrego życia. Także w kontekście pandemii przypomina, że uświadomienie sobie tego, za co jesteśmy w stanie umrzeć pokazuje, gdzie naprawdę jest nasze serce.

>>> USA: ta siostra zakonna uczy Amerykanów oswajania się ze śmiercią

„Dobra śmierć może być tylko owocem dobrego życia; życia prowadzonego uczciwie i we właściwym celu” – podkreśla amerykański hierarcha przypominając, że pandemia sprawiła, iż śmierć przestała być tematem tabu, zbyt wielu jednak wciąż nie zastanawia się, co się dzieje po tym życiu.

>>> Po co żałoba, skoro jest życie wieczne? 

Abp Chaput krytycznie odniósł się też do zbytniej uległości niektórych biskupów w aplikowaniu pandemicznych obostrzeń. „Jeśli nie jesteś obecny i nie wyciągniesz ręki do ludzi, którzy są samotni, cierpią i umierają w czasie pandemii, to nie jesteś Kościołem” – podkreślił wskazując, że trzeba było bardziej walczyć o bycie dostępnymi dla ludzi, którzy bardziej niż zwykle potrzebowali towarzyszenia.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze