Fot. flickr/eiskopatnews

Abp de Germay, metropolita Lyonu: św. Ireneusz przypomina o naszych początkach

Nadanie św. Ireneuszowi tytułu doktora Kościoła przypomina nam o początkach chrześcijaństwa, o tym, że nasz Kościół rodził się pośród prześladowań. Wskazuje na to abp Olivier de Germay, odnosząc się do niedawnej decyzji Papieża o uhonorowaniu tego starożytnego biskupa.

Rozmawiając z Radiem Watykańskim aktualny metropolita Lyonu przypomina, że Ireneusz był drugim biskupem tego miasta i to ze względu na niego Lyon jest stolicą Prymasa Galii. Abp de Germay wskazuje też na znaczenie faktu, iż Franciszek chce, aby św. Ireneusz nosił tytuł doktora jedności.

Fot. wikimediacommons/By Wolfymoza – This file has been extracted from another file, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=63087404

>>> Kościół ma nowego doktora Kościoła. Papież Franciszek wydał dekret

„Był on rzeczywiście pomostem między Wschodem i Zachodem. Pochodził ze Smyrny w dzisiejszej Turcji, ale pełnił swą posługę w Lyonie. Tę troskę o jedność chrześcijan widzimy zarówno w jego życiu, jak i w jego pismach, był bowiem wielkim teologiem. Osobiście występował jako mediator, kiedy pojawiały się napięcia między Wschodem i Zachodem, a w szczególności podczas słynnego sporu o datę Wielkanocy. Ireneusz udał się wtedy do papieża, który chciał zająć twarde stanowisko wobec chrześcijan wschodnich. Był w tej sprawie prawdziwym mediatorem i dlatego również dla nas jest zachętą do podejmowania starań o przywrócenie jedności chrześcijan. Nie tylko w relacjach z protestantami, ale przede wszystkim z prawosławnymi, do których jest nam dość blisko, jeśli chodzi o samą wiarę, ale dialog z nimi nie zawsze jest łatwy. Ale jest też coś jeszcze. Św. Ireneusz przypomina nam, że nie możemy zapominać o chrześcijanach na Bliskim Wschodzie. Przechodzą dziś oni przez ciężką próbę. Z tymi chrześcijanami musimy nawiązać bliższe relacje. Do tego zachęca nas wszystkich ogłoszenie św. Ireneusza doktorem jedności“ – powiedział papieskiej rozgłośni abp de Germay.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze