Abp Gądecki: cnoty są osią życia osób konsekrowanych
W życiu konsekrowanym trzeba czuwać przede wszystkim nad tym, aby życie cnotami – wiarą nadzieją i miłością – wzmocnionymi przez śluby, było sprawą najważniejszą, stanowiącą zasadniczą oś życia, a więc sprawą, której poświęca się największą uwagę – mówił do osób zakonnych w święto Ofiarowania Pańskiego abp Stanisław Gądecki. Przewodniczący Episkopatu Polski wraz z poznańskimi biskupami pomocniczymi uczestniczył w obchodach Światowego Dnia Życia Konsekrowanego w katedrze w Poznaniu.
Abp Gądecki podkreślił, że święto jest dniem wdzięczności Bogu za osoby konsekrowane, żyjące w takich w formach życia wspólnotowego jak zakony i zgromadzenia, stowarzyszenia życia apostolskiego i instytuty świeckie, jak i w formach życia indywidualnego, jak choćby dziewice i wdowy konsekrowane oraz pustelnicy. „W naszej diecezji żyje 35 zgromadzeń żeńskich z 83 placówkami oraz 21 zgromadzeń męskich z 40 placówkami” – wyliczał metropolita poznański.
>>> Wypatrzeni przez Maryję – Dzień Życia Konsekrowanego na Jasnej Górze
W homilii przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski rozważał ewangelijną scenę ofiarowania Pańskiego, podjął także kwestię codziennej wierności życia konsekrowanych. „Scena ofiarowania Jezusa w świątyni ukazuje chwilę, w której Jezus został «przedstawiony» Panu i w oficjalny sposób rozpoczął swoją duchową służbę Bogu. Rozpoczął ją od całkowitego oddania swego życia w ręce Boga” – mówił abp Gądecki.
Nawiązując do misji zakonników i zakonnic przewodniczący Episkopatu zauważył, że nie powinno się stawiać jej na pierwszym miejscu. „Różne formy życia konsekrowanego mają różne sposoby chronienia i karmienia swego życia wiary oraz mają różne misje i różne zadania do wykonania, ale nie te zadania są najważniejsze. Ważniejsze od misji danego instytutu jest samo życie konsekrowane. Misja instytutu czy danej osoby w instytucie może się zmienić w trakcie życia, ale samo życie konsekrowane ciągle pozostaje” – podkreślił abp Gądecki.
„Najważniejsza jest dbałość o jakość życia wiarą, nadzieją i miłością. Jest to sprawa ważniejsza niż dbałość o cnoty moralne. Błędnym jest rozumowanie, że najpierw trzeba zwalczyć w sobie nieład moralny, a dopiero później będzie można pomarzyć o jakieś więzi z Bogiem. O więzi z Bogiem trzeba zadbać od razu” – mówił metropolita poznański.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |