Abp Gądecki: nie będzie pokoju w naszej części świata, dopóki Rosja nie powróci do Chrystusa
Drodzy Siostry i Bracia z Ukrainy, za wasze umiłowanie Boga i heroiczną miłość do Ojczyzny należy się wam wszystkim szacunek i uznanie. W imieniu pasterzy i wiernych Kościoła katolickiego w Polsce po raz kolejny zapewniam was o naszej życzliwości, przyjaźni, wsparciu duchowym i materialnym – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki w orędziu na Środę Popielcową 2022 roku w czasie wojny w Ukrainie wygłoszonym 1 marca br. w TVP1.
Publikujemy pełny tekst orędzia:
ORĘDZIE PRZEWODNICZĄCEGO KONFERENCJI EPISKOPATU POLSKI NA ŚRODĘ POPIELCOWĄ 2022 ROKU
W CZASIE WOJNY W UKRAINIE
Drodzy Rodacy,
Siostry i Bracia Ukraińcy,
Widzowie Polskiej Telewizji,
Jutro ‒ w Środę Popielcową ‒ rozpoczynamy Wielki Post, czas duchowego przygotowania na Święta Zmartwychwstania Pańskiego. Po raz kolejny będzie on bardzo trudny. W ostatnich latach mierzyliśmy się z pandemią, która przyniosła śmierć kilku milionom ludzi na całym świecie. Od tygodnia zaś jesteśmy świadkami innego dramatu ‒ zmasowanej rosyjskiej agresji militarnej na suwerenny kraj – Ukrainę. Atakowane są nie tylko obiekty wojskowe, ale także budynki mieszkalne, szpitale i przedszkola. Giną żołnierze i cywile, również kobiety i dzieci. Wolny świat reaguje solidarnie na ten akt haniebnego barbarzyństwa.
Na naszych oczach powtarzają się dawne dzieje ludzkiego grzechu, o których tak pisze autor Pierwszej Księgi Machabejskiej: „Gdy zobaczyli wojsko, które szło naprzeciw nim, powiedzieli do Judy: ‚Nas jest tak mało, czy będziemy mogli walczyć z tym tak wielkim, potężnym mnóstwem? A przecież my dzisiaj nic jeszcze nie jedliśmy i sił nam zabrakło’. Juda odparł: ‚Bez trudu wielu może być pokonanych rękami małej liczby, bo Niebu nie czyni różnicy, czy ocali przy pomocy wielkiej czy małej liczby. Zwycięstwo bowiem w bitwie nie zależy od liczby wojska; prawdziwą siłą jest ta, która pochodzi z Nieba. Oni przychodzą do nas pełni pychy i bezprawia po to, aby wytępić nas razem z żonami naszymi i dziećmi i aby nas obrabować. My zaś walczymy o swoje życie i o swoje obyczaje. On sam skruszy ich przed naszymi oczami. Wy zaś ich nie obawiajcie się!’” (1 Mach 3,17-22). Nie traćcie nadziei!
Każdemu narodowi przysługuje moralne prawo do skutecznej obrony. Jesteśmy poruszeni bohaterstwem i ofiarnością ukraińskiego społeczeństwa. Drodzy Siostry i Bracia z Ukrainy, za wasze umiłowanie Boga i heroiczną miłość do Ojczyzny należy się wam wszystkim szacunek i uznanie. W imieniu pasterzy i wiernych Kościoła katolickiego w Polsce po raz kolejny zapewniam was o naszej życzliwości, przyjaźni, wsparciu duchowym i materialnym.
Agresja Rosji na Ukrainę uświadamia nam wyraźnie, że na świecie – oprócz wojny materialnej ‒ toczy się w tym samym momencie walka duchowa. Walka, która przyjmuje konkretne kształty, w której uczestniczą konkretni ludzie. Głównym zaś narzędziem walki, jakim dysponują ludzie wierzący jest broń duchowa. „Ten rodzaj złych duchów wyrzuca się tylko modlitwą i postem” – czytamy w Ewangelii św. Mateusza (Mt 17,21). Z tego też powodu ‒ odpowiadając na wezwanie Papieża Franciszka ‒ apeluję, abyśmy, jako ludzie wierzący, ofiarowali jutrzejszy post i modlitwę w intencji pokoju w Ukrainie.
Cierpienie naszych Sióstr i Braci wyzwoliło w nas ogromne pokłady dobra. Jesteśmy przecież świadkami ujmującej gościnności naszych rodaków poruszonych nieszczęściem sąsiadów. Do Polski codziennie przybywają tysiące uchodźców ‒ głównie kobiet i dzieci ‒ szukających schronienia przed wojną. Dziękuję wszystkim tym, którzy spontanicznie włączyli się w konkretną pomoc uchodźcom. Dziękuje za zabiegi dyplomatyczne i wsparcie międzynarodowe. Dziękuję władzom rządowym i samorządowym, służbom mundurowym i medycznym, instytucjom i firmom. Dziękuję także diecezjom, parafiom, kapłanom, osobom życia konsekrowanego i wszystkim, którzy otwarli gościnne podwoje dla uchodźców. W szczególności zaś wyrażam moją wdzięczność dla Caritas Polska i Caritas diecezjalnych, dla Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie, które już świadczą konkretną pomoc w całym kraju. Jestem wdzięczny za organizowanie zbiórek żywności, leków i artykułów pierwszej potrzeby. Dziękuję za każde dobre słowo i najmniejsze gesty życzliwości, kierowane do naszych cierpiących Braci i Sióstr. Otoczmy ich modlitwą, okażmy serdeczność, pomóżmy znaleźć pracę.
Ale potrzeby są znacznie większe. Dlatego jutro, w kościołach w całej Polsce ‒ po każdej Mszy Świętej – będziemy kontynuować zbiórkę ofiar, jakie za pośrednictwem Caritas Polska zostaną przeznaczone na doraźną oraz długofalową pomoc uchodźcom wojennym. Ponadto, w tej wyjątkowo trudnej sytuacji przyjmijmy uciekinierów w naszych domach, parafiach i wspólnotach zakonnych. Nasi Siostry i Bracia Ukraińcy potrzebują dalszych gestów ludzkiej solidarności i dobroci.
Naszą modlitwą otoczmy też Rosję. Nie będzie pokoju w naszej części świata, dopóki Rosja nie powróci do Chrystusa. Marzymy o tym, aby pewnego dnia doszło do przebaczenia i pojednania między wszystkimi narodami Europy Środkowej i Wschodniej. Abyśmy mogli żyć nie tylko w pokoju, ale także w przyjaźni. Rosjanie, którzy dzisiaj protestują przeciwko tej wojnie ‒ narażając się oficjalnym władzom ‒ umacniają naszą nadzieję na moralne i duchowe odrodzenie całego rosyjskiego narodu.
Na owocne przeżywanie tegorocznego Wielkiego Postu z serca błogosławię wszystkim Polakom i Ukraińcom, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Warszawa, dnia 1 marca 2022 roku
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |