chiny. fot. EPA/ROMAN PILIPEY

Abp Gallagher: Watykan musiał podjąć dialog z Chinami

Gdyby Stolica Apostolska nie zawarła porozumienia z Chinami, za dziesięć lat w tym kraju mogłoby nie być już biskupów trwających w jedności z papieżem – powiedział szef papieskiej dyplomacji, uzasadniając na łamach portalu Crux wolę przedłużenia zawartej przed dwoma laty umowy. Abp Paul Gallagher przypomina, że w przeciwieństwie do innych krajów, które mogą używać argumentów natury gospodarczej, strategicznej czy militarnej, Watykan w relacjach z Chinami nie ma żadnych kart przetargowych. Pozostaje nam jedynie dialog – dodaje brytyjski arcybiskup.

Przyznaje on, że osiągnięcia Watykanu nie są wielkie. Przypomina jednak, że w dyplomacji istnieje jednak wielka różnica między „coś” i „nic”. Konkretnym rezultatem umów jest fakt, że dziś w Chinach wszyscy biskupi pozostają w jedności z papieżem. Został nawiązany dialog i dzięki temu watykańska dyplomacja może też podejmować inne kwestie. Dlatego, zdaniem abp. Gallaghera, warto było zawrzeć to porozumienie i to pomimo zrozumiałej krytyki, z jaką się ono spotkało w świecie. Bez tego porozumienia nie byłoby żadnego kanału komunikacji – dodaje.

>>> Watykańska delegacja poleci do Chin

Odnosząc się do innych wydarzeń na arenie międzynarodowej, abp Gallagher przyznał, że zaskoczeniem było dla niego zawarcie pod patronatem administracji Donalda Trumpa porozumienia między Izraelem a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Bahrajnem. Stolica Apostolska może się tylko cieszyć z nawiązania tej współpracy. Obawia się jednak postępującej izolacji Palestyńczyków.

EPA/DAVID CHANG

Watykan ma też nadzieję, że będące warunkiem porozumienia tymczasowe zawieszenie przez Izrael aneksji terytoriów palestyńskich stanie się trwałym rozwiązaniem. Przypomniał, że stanowisko Stolicy Apostolskiej w sprawie konfliktu w Ziemi Świętej jest niezmienne. Nadal opowiada się ona za istnieniem dwóch odrębnych państw i specjalnym statusem dla Jerozolimy. Zdaje sobie jednak sprawę, że również wśród młodych Palestyńczyków słabnie wiara w możliwość takiego rozwiązania. Watykańska dyplomacja jest zatem otwarta również na inne sprawiedliwe rozwiązanie konfliktu między dwoma narodami, choć – jak przyznał abp Gallager – na razie trudno sobie wyobrazić, jak mogłoby ono wyglądać.

>>> Kard. Parolin: stanowiska Watykanu i USA w sprawie Chin są rozbieżne

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze