PAP/Paweł Supernak

Abp Hoser: problem pedofili narasta

Problem pedofili w dzisiejszym niesłychanie rozerotyzowanym społeczeństwie narasta, dlatego tak ważna jest modlitwa za grzechy wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych – przekonuje metropolita warszawsko-praski abp Henryk Hoser.

W piątek przypada Dzień Modlitwy i Pokuty za grzechy wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych. O zorganizowanie takiego dnia prosił papież Franciszek; polski episkopat postanowił, że dzień pokuty przypadnie w pierwszy piątek Wielkiego Postu. W intencji ofiar w całym kraju sprawowane będą nabożeństwa Drogi Krzyżowej.

Abp Hoser podkreślił, że ta modlitwa jest w Kościele bardzo ważna, ponieważ problem pedofili narasta. „Proszę zauważyć – ci, którzy śledzą sytuację w sieci, widzą, że ciągle następują aresztowania pedofilów, którzy mają w domach swoich również nagromadzoną literaturę czy filmy pornografii dziecięcej i jest to bardzo groźne zjawisko, zagrażające dzieciom. I nie wiem, czy społeczeństwa będą w stanie opanować takie zjawisko wobec tej kultury, która teraz jest dominująca” – powiedział hierarcha.

Zwrócił uwagę na problem pedofilii w stosunku do nastolatków. „Tutaj kryteria Kościoła są dużo sroższe, niż te, które stosuje się w prawie cywilnym, ponieważ za pedofilię uznaje się kontakty seksualne z młodymi ludźmi do 18 roku życia, nie do 15 roku – jak jest w prawie cywilnym. I okres przedawnienia, to 20 lat po skończeniu 18 lat – a więc dużo dłużej, niż 15 lat od czasu zaistnienia faktu” – wskazał abp Hoser.

Jak wyjaśnił, w przypadkach podejrzenia wykorzystywania seksualnego przez duchownych pierwszą fazą jest zweryfikowanie tych doniesień. „I to jest bardzo trudna faza, bo w przypadku pedofilii właściwie nie mamy dowodów materialnych – jak ktoś kogoś zabije, to jest dowód naturalny, w postaci osoby, która jest ofiarą zabójstwa. Natomiast w tym wypadku wszystko się opiera na zeznaniach osób zainteresowanych, świadków i ich wiarygodności oczywiście” – podkreślił.

Jak zaznaczył, zdarzają się fałszywe oskarżenia, które się później nie potwierdzają. „Po zakończeniu badań i konkluzji te materiały są przekazywane do ostatecznej decyzji do Kongregacji Nauki Wiary (…). Tak już postępujemy we wszystkich diecezjach. We wszystkich diecezjach są wyznaczone osoby, które się zajmują osobami pokrzywdzonymi i sprawcami czynów” – powiedział hierarcha. Podkreślił, że osobą, która w takich wypadkach służy pomocą, a także m.in. prowadzi szkolenia, jest koordynator episkopatu ds. pedofilii ojciec Adam Żak.

„W innych Kościołach też są bardzo precyzyjne instrukcje, jak należy postępować w poszczególnych fazach” – dodał.

Zwrócił uwagę, że odrębną kwestią jest problem ludzi pokrzywdzonych. Jego zdaniem trzeba rozróżnić dwie sytuacje – przypadki, które miały niedawno miejsce i przypadki, które wracają nawet po kilkudziesięciu latach, dotyczące ludzi dorosłych, których ofiary mają teraz ok. 40 lat. Dodał, że obecnie problem przestaje być niedostrzegany, w związku z czym jest więcej informacji o takich zdarzeniach.

Abp Hoser ocenił, że pedofilia dotyczy całego społeczeństwa; w Kościele – nie są częstsze niż w innych środowiskach – dodał.

Pytany, co sam będzie robił w Dniu Modlitwy i Pokuty za grzechy wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych, powiedział, że w każdej diecezji odbywać się będą modlitwy. „Ja się włączam w tę modlitwę całej diecezji, w tym wypadku również” – zapewnił.

„To będzie z pewnością co roku powtarzane, ten typ modlitwy, ale ta modlitwa nas zobowiązuje do codziennej modlitwy o ludzi skrzywdzonych i w ten sposób poszkodowanych” – dodał arcybiskup.

W Polsce pierwsze nabożeństwo pokutne za grzechy wykorzystania seksualnego dzieci i młodzieży, którego inicjatorem był o. Żak, odbyło się 20 czerwca 2014 r. w Bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie, rok wcześniej, zanim zaapelował o to papież Franciszek. Nie miało jednak charakteru ogólnopolskiego, jak teraz.

Od marca 2015 r. w Kościele w Polsce obowiązuje zatwierdzony przez Stolicę Apostolską dokument z wytycznymi odnośnie postępowania w przypadkach oskarżeń duchownych o wykorzystanie seksualne małoletnich. Zgodnie z wytycznymi Kościoła, odpowiedzialność karną i cywilną za przestępstwa seksualne wobec dzieci i młodzieży ponosi sprawca.

Nie ma szacunków dotyczących skali zjawiska wykorzystywania seksualnego dzieci przez osoby duchowne.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze