Abp Hoser: śmierć jest bramą do szczęścia wiecznego
Śmierć jest bramą do szczęścia wiecznego – powiedział abp Henryk Hoser. W auli kurialnej odbyła się uroczysta Msza św. za zmarłych kapłanów diecezji warszawsko-praskiej, podczas której dziękowano Bogu za dar ich życia oraz dobro które uczynili. Liturgię wraz z ordynariuszem koncelebrował biskup koadiutor Romuald Kamiński, bp Marek Solarczyk oraz licznie zgromadzone duchowieństwo.
W homilii abp Hoser podkreślił, że choć śmierć wpisana jest w ziemską egzystencję, to jednak zawsze stanowi dla człowieka wielką tajemnicę. – Odejście najbliższych nigdy nie jest czymś banalnym. Zawsze jest to wydarzenie wstrząsające, które sięga do głębi ludzkiego serca rodząc pytania o sens życia, czy obecność Boga – mówił biskup warszawsko-praski.
Podkreślił, że Bóg, mimo iż jest Panem życia i śmierci współcierpi z losem tych którzy giną oraz towarzyszy w ból tym którzy tracą najbliższych. – Na kartach Ewangelii dwukrotnie czytamy o tym, że Jezus zapłakał – raz nad grobem Łazarza, drugi zaś raz nad losem Jerozolimy. Widząc jej przyszłą ruinę Syn Boży tak naprawdę zapłakał nad ruiną wszystkich miast gdzie toczy się wojna, gdzie niszczone jest ludzkie życie i egzystencja – powiedział abp Hoser.
Nawiązując do ludobójstwa w Rwandzie podkreślił, że każde zabójstwo człowieka jest jednocześnie Bogobójstwem – jest bowiem zabiciem Bożego obrazu który nosi w sobie ludzka osoba. Ci bowiem którzy mordują innych najpierw pozbawiają ich godności, a dopiero później ich zabiją – zwrócił uwagę kaznodzieja.
Podkreślił, że Jezus Chrystus jest z nami we wszystkich okolicznościach życia, nawet tych najbardziej bolesnych jak odejście bliskich. – On jest w ich konaniu i śmierci przeprowadzając ich na drugą stronę, gdzie jest blask i radość, gdzie On jest obecny z ciałem i duszą – przekonywał abp Hoser przypominając, że śmierć jest bramą do szczęścia wiecznego. – Ci którzy odeszli wraz z Chrystusem, którzy przeszli przez Jego śmierć, są jednocześnie przeznaczeni do chwały Bożej – dodał.
Wspominając zmarłych kapłanów bp warszawsko-praski zachęcał do spojrzenia na ich doczesne życie i dokonania w perspektywie wiary. – Możemy oszacować ile dany duchowny odprawił mszy św., ile rozdał komunii św., czy ilu ludziom udzielił sakramentów inicjacji chrześcijańskiej, jednak nie da się w pełni oszacować do ilu ludzi przemawiał, czy ile serc nawrócił, ponieważ to wszystko stanowi Bożą tajemnicę która nie podlega zwykłej arytmetyce. To są te zasługi kapłańskie gdzie kapłan idąc za głosem powołania działa Bożą mocą – zwrócił uwagę abp Hoser.
Nawiązując do tajemnicy świętych obcowania zachęcał on do skorzystania z orędownictwa zmarłych kapłanów tłumacząc, że wraz ze śmiercią nie zakończyła się ich misja.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |