Abp Jędraszewski: w sprawach tak wielkich i świętych, jak życie ludzkie, nie wolno tworzyć referendów
W sprawach tak wielkich i świętych, jakimi jest zwłaszcza ludzkie życie, nie wolno tworzyć referendów – powiedział metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas mszy w uroczystość Objawienia Pańskiego, odprawionej w środę w katedrze na Wawelu.
Abp Jędraszewski wywodząc w homilii analogię do Jerozolimy z czasów Heroda mówił o „oportunistach, ludziach żyjących w okowach politycznej poprawności i tak zwanej tolerancji, ludziach gotowych walczyć o prawa dla zwierząt, ale nie o prawa dla poczętego już i żyjącego dziecka”.
„Ludzie, którzy chcą proponować referenda w sprawie legalności aborcji, ale przecież w sprawach tak wielkich i świętych, jakimi jest zwłaszcza ludzkie życie nie wolno tworzyć referendów, tak samo jak się referendów nie urządza w sprawie czy dwa i dwa jest cztery” – podkreślił metropolita krakowski.
„Zwykły rozum mówi – w tych sprawach się nie dyskutuje i nie większość ma decydować, większość w sensie demokratycznym, czy ktoś może żyć, czy nie” – zaznaczył w kazaniu.
Arcybiskup przekonywał, że „dzieciątko Jezus mówi, jak wielkie jest każde dziecko, jak ogromną ma godność bożego dziecka i jak święte jest jego życie”. „To jest także prawda, którą musimy przeżywać dzisiejszego dnia w uroczystość Bożego Objawienia” – zaznaczył.
„Każde życie ludzkie zaczyna się w chwili poczęcia, to wtedy mamy już do czynienia z człowiekiem, który – jeśli pozwolimy – będzie się rozwijał, będzie wrastał” – dodał metropolita krakowski.
Abp Jędraszewski widząc analogię do postaci Heroda mówił o ludziach, którzy „częstokroć +w niezaplanowanym+ dziecku widzą dla siebie śmiertelne zagrożenie”. „Dlatego uważają, że to dziecko nie powinno dalej istnieć i określają w różny sposób to, co jest już i co tworzy się w łonie matek, by nie powiedzieć: to już jest dziecko” – zaznaczył.
„Zapatrzenie się we własne +ja+, w tak zwaną samorealizację, to sprawia, że wszystko, co temu +ja+ zagraża jawi się jako wróg, którego trzeba usunąć z przestrzeni własnego życia” – wskazał Jędraszewski.
Metropolita krakowski podkreślił, że w święto Trzech Króli „za mędrcami ze wschodu biegniemy ku dzieciątku Jezus, nowonarodzonemu zbawicielowi świata, pragniemy oddać mu hołd i najwyższą cześć”.
Tradycyjnie po mszy w Katedrze Wawelskiej rozpocznie się Orszak Trzech Króli. W tym roku 11. edycja wydarzenia w Krakowie będzie miała szczególny charakter z powodu obostrzeń wprowadzonych, aby przeciwdziałać pandemii koronawirusa. Trzej królowie samotnie przejdą tradycyjnymi trasami orszaku czerwonego, niebieskiego i zielonego, aby oddać pokłon Jezusowi na Rynku Głównym. Wędrujących króli można obserwować dzięki transmisji w Internecie.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |