fot. EPA/ANDREJ CUKIC

Abp Kupny do katechetów: wasza posługa nie jest zwykłą pracą

Wiem, że sytuacja katechetów w szkołach nie jest komfortowa: kiedy katecheta dobrze pracuje, jest aktywny, wówczas spotyka się z zarzutem ze strony pewnych środowisk, że przekształca szkołę w placówkę wyznaniową; wszelkie zaś błędy są bezlitośnie piętnowane przez publicystów katolickich – mówił abp Józef Kupny w czasie spotkania z katechetami, posługującymi w dolnośląskich szkołach. Spotkanie odbyło się w ramach Wrocławskich Dni Duszpasterskich.

W swoim wystąpieniu metropolita wrocławski zwrócił uwagę, że ponad 30 lat obecności katechezy w szkole stanowi dobrą okazję do ocen, podsumowań i wniosków, a te – jak zaznaczył abp Kupny – wskazują, że nie wolno dłużej odsuwać pojawiających się problemów, udając, że nic złego się nie dzieje.

Jestem wam wdzięczny

Chciałbym jednak, by najpierw wybrzmiało to bardzo mocno, że jestem wdzięczny za waszą posługę, która nie jest zwykłą pracą zawodową, ale powołaniem i realizacją ważnej misji – mówił arcybiskup, prosząc katechetów, by nie przejmowali się krytyką, ale by mieli na sercu jedynie troskę o własny profesjonalizm, podnoszenie swoich umiejętności, doskonalenie warsztatu oraz o to, by jak najwierniej przekazywać naukę Jezusa.

>>> Katecheza Miłości

Hierarcha dodał, że osobom nauczającym religii w szkołach z jednej strony może towarzyszyć radość, którą mieli w sobie uczniowie Chrystusa, dzielący się z Nim owocami swojej misji. Z drugiej, może im być bliżej smutku uczniów będących w drodze do Emaus, których entuzjazm został zgaszony, są załamani i zdezorientowani. – W każdej sytuacji jest przy was Jezus i miejcie świadomość, że to w Jego misji macie swój udział – tłumaczył abp Kupny.

Arcybiskup Kupny. Fot. PAP/Waldemar Deska

Musimy oderwać się od opisu rzeczywistości

Metropolita wrocławski zwrócił następnie uwagę na problemy związane z brakiem katechetów oraz malejącą liczbą uczniów uczestniczących w katechezie oraz omówił jakie propozycje są mu podsuwane jako antidotum na ten stan rzeczy. Odniósł się przy tym do tytułu informacji, jaka pojawiła się wczoraj w Katolickiej Agencji Informacyjnej.

– Dementuję jakobym rozważał wprowadzenie jednej godziny katechezy w tygodniu dla maturzystów – mówił arcybiskup.

>>> By katecheza była skuteczna, wymaga zmian w założeniach

– Wiem, że redakcja dba o atrakcyjny tytuł, jednak niczego takiego nie powiedziałem. Zwróciłem jedynie uwagę na propozycje rozwiązań i głosy, które do mnie docierają, podkreślając, że żadnego z nich nie faworyzuję, ani ku żadnemu dziś się nie skłaniam. Dzielę się nimi, bo synod nauczył nas słuchania, dzielenia się i rozmawiania, a ja chcę szukać rozwiązań wspólnie z wami. Chcę was słuchać i korzystać z waszego doświadczenia, bo pewne jest jedno – musimy oderwać się od opisu rzeczywistości i zastanowić się nad rozwiązaniami.

fot. pexels.com

Wasz głos jest dla mnie bardzo ważny

Abp Kupny nie ukrywał, że wielu dyrektorów szkół, argumentując czasowym brakiem katechetów bądź problemami lokalowymi zwraca się do niego z prośbą o ograniczenie katechezy do jednej godziny w tygodniu.

– Taka zgoda może oznaczać stopniowe wyprowadzanie religii ze szkół, bo nigdy jeszcze nie zdarzyło się, by – kiedy te problemy miną – ktoś poprosił o przywrócenie ponownie dwóch godzin lekcji religii – mówił abp Kupny, ponownie prosząc katechetów o podjęcie tematu w swoim gronie oraz o to, by przekazali do niego własne propozycje rozwiązań. – Wspólnie jesteśmy odpowiedzialni za religijne wychowanie dzieci i młodzieży i dlatego wasz głos jest dla mnie bardzo ważny – stwierdził metropolita wrocławski.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze