Abp Ryś do maturzystów: nie wystarczy poznać Biblię od A do Z, popatrz na Osobę, na całą mądrość Boga
O tym, że tegoroczny egzamin maturalny się zbliża, świadczą pielgrzymki maturzystów na Jasną Górę. Tematem konferencji głoszonych przez abp. Grzegorza Rysia było „Poszukiwanie szczęścia”.
– Nie tylko się uczcie, ale dajcie się Prawdzie pociągnąć, to się stanie wtedy, kiedy przylgniecie do Niej sercem. Jak się w Niej faktycznie zakochacie, to nie będziecie potrafili Jej zatrzymać tylko dla siebie, będziecie się musieli tą Prawdą się dzielić – mówił w homilii abp Ryś.
Wskazując na Jasnogórski Wizerunek, abp Ryś zwrócił uwagę, że jest on „mądrym, wielkim Obrazem także dlatego, że Maryja nie pokazuje na księgę, lecz na twarz Jezusa”, bo jak uzasadniał, jeżeli chce się poznać Prawdę, trzeba poznać Osobę Chrystusa. – Nie wystarczy poznać Biblię od A do Z, popatrz na Osobę, na cała mądrość Boga, która jest skondensowana w Osobie, wtedy dopiero zaczynasz kochać” – wyjaśniał kaznodzieja.
– Daliśmy radę na kwarantannie, damy i teraz, choć przyszłość niepewna. Tu przyjeżdżamy po nadzieję i duchowy spokój – podkreślali młodzi.
>>> Hubert Piechocki: zdawałem maturę z Janem Pawłem II
Pamięć o Ukrainie
Wśród intencji młodzi przywieźli i te o pokój w Ukrainie, modlili się o umocnienie duchowe.
– Wśród naszych intencji są prośby o pokój w Ukrainie. Pomagamy Ukraińcom jak umiemy, organizujemy zbiórki, udzielamy korepetycji z języka polskiego. Staramy się pomagać. Ostatni czas nie jest dla nas łatwy, ale wiemy, że musimy go przetrwać – opowiadała maturzystka z Łasku.
Także Nikodem zauważył, że ostatnie dwa lata „na kwarantannie” były trudne dla młodzieży. – Były zajęcia zdalne, co bardzo na nas wpłynęło. Teraz cała Polska jest skupiona na Ukrainie, na tym, co tam się dzieje. Są zbiórki, przyjmujemy do szkół dzieci z Ukrainy, ale przede wszystkim modlimy się o pokój. Dziś zawierzamy też naszych rówieśników, którzy z różnych przyczyn nie przyjechali – powiedział przedstawiciel młodych.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |