Grzegorz Ryś

fot. archidiecezja.lodz.pl

Abp Ryś o ofiarach Katynia: ich śmierć była cynicznie zakłamywana i wykorzystana

– Stajemy przy nich, bo mamy to przekonanie, że byli absolutnymi zwycięzcami w tej godzinie, kiedy do nich strzelano w tył głowy. Oni byli zwycięzcami, nie ich mordercy. Oni byli wielcy – mówił metropolita łódzki do uczestników obchodów rocznicy zbrodni katyńskiej.

W sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej w Łodzi odbyły się uroczystości upamiętniające 79. rocznicę mordu katyńskiego. We Mszy świętej celebrowanej przez abp. Grzegorza Rysia wzięły udział środowiska kombatanckie, przedstawiciele władz miasta i województwa, poczty sztandarowe oraz harcerze.  – Przychodzimy na tę Eucharystię mając w pamięci, w sercu, w głowach, nie tylko zbrodnię katyńską samą w sobie – choć ona sama w sobie by wystarczyła, by być przerażonym możliwościami, jakie zło prezentuje w świecie – ale dobrze wiemy, że pod tym pojęciem „zbrodnia katyńska”, nie kryje się tylko to, że zostali zamordowani, ale że zaraz ich śmierć najpierw była cynicznie zakłamywana, a potem w sposób wprost szatański wykorzystana – zauważył w homilii metropolita łódzki. 

Abp Ryś surowo ocenił stalinizm

Hierarcha ostro ocenił praktyki Stalina: „Trudno sobie wyobrazić większy cynizm i większą bezczelność niż ta, że po ujawnieniu zbrodni katyńskiej, to Rosja zerwała układ pokojowy z Polską. Każdy, kto się jakoś zapoznaje z tym faktem, musi być przerażony tym cynizmem, jakim się posługuje zło. Morderca czyni zarzut ofierze, i w imię swojego morderstwa zrywa układ o współpracy wzajemnej. Potem ten sam morderca, będzie przez całe lata zrzucał tę winę na kogoś innego”. 

– Wszyscy pomordowani, których wspominamy, za których się modlimy, za których sprawujemy tę Eucharystię, już wtedy kiedy ginęli, byli mocniejsi niż ich zabójcy. Już wtedy byli mocniejsi. A dzisiaj są absolutnie mocniejsi, a cała ich moc i całe ich zwycięstwo ukaże się wtedy, kiedy Chrystus przyjdzie ponownie, i kiedy świat dojdzie do swego celu, do swego końca. Wtedy Jezus objawi całą wielkość tych, którzy potrafili oddawać życie i całą małość tych, którzy je zabierali – podkreślił abp Ryś.

Po zakończeniu liturgii na placu przed sanktuarium odczytano apel poległych i złożono kwiaty pod pomnikiem ofiar zbrodni katyńskiej.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze