fot. unsplash

Abp Ryś: zmartwychwstanie Jezusa nadaje sens naszym działaniom

Jezus zmartwychwstaje jako pierwszy i ta nadzieja jaką człowiek w sobie nosi na wieczność jest nadzieją spełnioną (…) Ta nadzieja tak naprawdę nadaje sens temu co robimy” – mówił abp Grzegorz Ryś w Poniedziałek Wielkanocny. Metropolita łódzki odprawił mszę św. w swojej domowej kaplicy.
 
W homilii wskazywał, że w życiu dokonuje się wybór między bałwochwalstwem, a Bogiem. –  Jak idziesz za bałwanami i bożkami to w konsekwencji to ci przynosi śmierć. Jak idziesz za Bogiem to On ci pozwala poznać drogi życia. Pójście za Bogiem daje ci zapewnienie, że nie będziesz się wiecznie wpatrywał w śmierć – podkreślił abp Ryś.

Nawiązując do treści Psalmu 16 kaznodzieja wskazywał, że jego istotą jest obietnica życia, które jest życiem wiecznym.

>>> Papież: wielu ludzi nie uznaje Jezusa. I to jest nasza wina

–  To jest fundamentalna nowina jaką Dawid chce przekazać swoim dzieciom włącznie z nami. Nie musi być tak, że życie się kończy, a ostanie słowo należy do śmierci – powiedział abp Ryś.

Odwołał się przy tym do osobistych doświadczeń związanych z trzęsieniem ziemi we Włoszech. –  Byłem wtedy w Asyżu i wtedy wszystkie freski Giotta w górnej bazylice spadły ze ścian. Ja sobie tak myślałem: co to jest wszystko warte. Ten gość to malował miesiącami, latami to przechowywano, troszczono się, ludzi przyjeżdżali i podziwiali i naraz przychodzi jakieś pięć minut i to wszystko leci z tych ścian. To stawia takie pytanie o sens wszystkiego. Za czym człowiek goni, wokół czego się stara, dla czego pracuje, co właściwie całą jego energię gdzieś zużywa? – pytał abp Ryś.

fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Odnosząc się dalej do słów Psalmu 16, kaznodzieja tłumaczył: „Dawid mówi: nie bój się, bo jest życie wieczne w Bogu. Nie jest tak, że będziesz się wpatrywał w śmierć całą wieczność. Jest rzeczywistość gdzie to wszystko trwa i wszystko co zrobiłeś w życiu sensowne ma trwałość wieczną. Dawid wypowiada tym psalmem nadzieję, która jest dla człowieka fundamentalna”.

>>> Skąd się wzięła tradycja Śmigusa-Dyngusa?

Abp Ryś wskazywał, że według Piotra i Pawła wyrażona w Psalmie 16 nadzieja jest spełniona w Jezusie Chrystusie. – W zmartwychwstaniu Pana właśni o to chodzi, że Jezus zmartwychwstaje jako pierwszy i ta nadzieja jaką człowiek w sobie nosi na wieczność jest nadzieją spełnioną. Nie jest to jakaś projekcja w człowieku, tylko Bóg spełnił tę nadzieje w Jezusie Chrystusie jako pierwszym. Ta nadzieja dla nas w wierze staje się pewnością. Ta nadzieja tak naprawdę nadaje sens temu co robimy. Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy. Jest pierwszym z tych, który nie będzie się całą wieczność w śmierć wpatrywać – tłumaczył metropolita łódzki.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze