fot. Pixabay

Michał Jóźwiak: przegląd tygodników opinii

Zapraszam na cotygodniowy przegląd tygodników opinii.

Newsweek Polska

„Siedzą zamknięci w domach i modlą się, by nie złapać koronawirusa. I żeby ich stan się nie pogorszył. Bo w czasie epidemii przewlekle chorzy nie mogą liczyć na żadną pomoc” – pisze Renata Kim w najnowszym numerze „Newsweeka”. Elżbieta Turlej pisze z kolei o kurierach, którzy w tych dniach mają szczególnie dużo pracy. „Pierwszy tydzień kwarantanny upłynął pod znakiem kaszy, mąki i papieru toaletowego. Drugi gipsu i farb. Teraz Polak zamawia jak szalony” – czytamy.

Do Rzeczy

„To miała być wiosna sukcesu PiS, ukoronowana wygranymi wyborami prezydenckimi. Zamiast tego są kryzys epidemiczny, stygnąca gospodarka i chaos polityczny. Jak to się skończy?” – zastanawia się Wojciech Wybranowski w artykule „PiS kontra koronawirus”. „W czasach pandemii maleńkie wydawnictwa mogą skutecznie rywalizować z gigantami. Gdy galerie i księgarnie są zamknięte, wszyscy mają równe szanse: w Internecie” – pisze Piotr Gociek w artykule „Mały może więcej”.

Polityka

„Święta Wielkanocne to czas zatrzymany, wyjęty z rozkładu jazdy, rodzinny. Napełniony liturgią i tradycjami, do których chętnie przyłączają się i niewierzący. Palmy. Święconka. Odwiedziny przy Grobie Pańskim. Droga krzyżowa i procesja rezurekcyjna. Śniadanie wielkanocne. Kurczaczki, baranki, pisanki. Lany poniedziałek. Jak bez tego? Samotnie? W pustce?” – o Świętach innych niż zwykle pisze Martyna Bunda. W najnowszym numerze „Polityki” przeczytamy również o próbie powrotu do normalności w Chinach. „Po ponad trzech miesiącach epidemii Chiny raportują śladowy przyrost nowych przypadków SARS CoV-2, luzują więc ograniczenia. Co symboliczne, na 8 kwietnia zaplanowano wznowienie regularnych połączeń lotniczych z Wuhanem, przy czym do miasta podróżować będą mogli tylko legitymujący się zielonym kodem. Kody – są także żółty i czerwony – generowane są w telefonach na podstawie danych zbieranych przez rządowy system inwigilacji, informacji medycznych, historii płatności, poruszania się i kontaktów obywateli między sobą” – czytamy.

Sieci

Magdalena Wolińska-Riedi dzieli się refleksją, jaka naszła ją już podczas relacjonowania pielgrzymek papieża Franciszka. Podczas przesiadek na lotniskach zobaczyła, jak bardzo ludzie pędzą i tworzą „niebywały kocioł”. „Człowiek, który próbuje zapanować nad światem przeraża mnie bardziej niż obecna cisza w Rzymie. Chcieliśmy być panami wszystkiego, to teraz czas na lekcję pokory” – analizuje obecną sytuację na świecie dziennikarka.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze