Abp Szewczuk, fot. BP KEP/flickr/EpiskopatNews

Abp Światosław Szewczuk: nasi uczeni są mózgiem narodu, jego skarbem

„Wojna (…) jest wielkim złem – nie tylko dla Ukrainy, ale i dla całej ludzkości” podkreślił abp Światosław Szewczuk w codziennym orędziu. Hierarcha zwrócił uwagę na szczególną zaciętość walk trwających w obwodzie donieckim, który jest epicentrum oporu Ukrainy przeciw rosyjskiej agresji. Napastnicy ciągle też bombardują miejscowości wzdłuż całej linii frontu.

W swoim przesłaniu zwierzchnik miejscowego Kościoła grekokatolickiego kontynuował nauczanie o zdrowym i chrześcijańskim gospodarowaniu. Kolejną zasadą, szczególnie ważną również podczas wojny, jest według hierarchy traktowanie bliźnich z miłością i zwracanie uwagi na ich potrzeby.

>>> Ukraina: niezwykle trudno jest uczyć w warunkach wojennych

Dziesięcina i potencjał

„Dziś naprawdę bardzo ważnym jest by zrozumieć, że ta solidarność, jaką Ukraina odczuwa od całego świata zaistniała właśnie jako owoc takiego sposobu myślenia całej ludzkości – powiedział abp Szewczuk. – Dzisiaj my, Ukraińcy, musimy również myśleć nie tylko o własnym bólu, własnych potrzebach, nie tylko myśleć, co od kogo wziąć, ale też musimy myśleć, co i komu możemy dzisiaj dać. Nawet wtedy, gdy znajdujemy się poza granicami swojej ojczyzny. Posiadamy tak wiele – nie tylko dóbr materialnych, ale i duchowych. Dzielmy się szczodrze tym, co mamy. A co do każdego naszego zysku, to niech 10 proc. tego zysku pójdzie na wsparcie potrzebujących“ – powiedział arcybiskup większy kijowsko-halicki.

Abp Szewczuk zwrócił się też szczególnie do osób związanych ze światem nauki. Zauważył, że działalność w tej sferze ludzkiego życia, pomimo jej wielkiej wagi, może spotkać się z wieloma przeszkodami.

„Tak się zdarza, że kiedykolwiek naród przeżywa jakieś zło: wojnę, zapaść gospodarczą; to czasem o nauce i kulturze wszyscy zapominają. Nawet w przypadku planowania państwowego budżetu nauka, zwłaszcza ona, jest utrzymywana czy finansowana zgodnie z zasadą wydzielania resztek – wskazał hierarcha. – I także w warunkach wojny mamy wielką pokusę i niebezpieczeństwo, aby zapomnieć o wspieraniu naszej nauki. A nasi uczeni (…) są mózgiem narodu, jego skarbem. Dlatego dzisiaj chcę się zwrócić do naszych naukowców. Pamiętamy o was, modlimy się za was, chcemy was wesprzeć wszystkim, czym możemy. Nasi najlepsi, najbardziej utalentowani młodzieńcy i dziewczęta powinni zajmować się również działalnością naukową, bo dzięki temu jako naród będziemy mogli naprawdę w pełni się rozwijać. Dzięki potencjałowi naukowemu możemy być członkami światowego towarzystwa naukowców i brać udział w osiągnięciach światowego progresu. Co więcej – wnosić swój wkład w rozwój ludzkości w różnych dziedzinach współczesnej ludzkiej wiedzy” – stwierdził zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze