Abp Szal na Wielki Post: bądźmy uczciwi wobec Pana Boga i samych siebie

Bądźmy uczciwi wobec Pana Boga i samych siebie w podejściu do naszych praktyk religijnych – zachęca abp Adam Szal w tegorocznym liście na Wielki Post. Metropolita przemyski przestrzega przed wykorzystywaniem dyspensy do bezpodstawnego zwalniania się z uczestnictwa w niedzielnych Mszach św.

Przywołując słowa św. Mateusza Ewangelisty „kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony”, abp Szal podkreśla, że Pan Bóg oczekuje od nas wytrwałości. Metropolita przemyski zachęca do uczciwości „wobec Pana Boga i samych siebie w podejściu do naszych praktyk religijnych”.

>>> Papież Franciszek rozpoczyna dziś swoje rekolekcje

„Z powodu pandemii i obowiązujących przepisów została udzielona w pewnych wypadkach dyspensa. W tym samym czasie jednak chodzimy do pracy, do sklepów, korzystamy z miejsc publicznych. Czy fizyczna obecność na Mszy św. lub adoracji Najświętszego Sakramentu naprawdę jest niemożliwa? Jeśli tak, szukajmy wówczas w naszych domach chwil modlitwy i lektury duchowej, adorujmy krzyż, uwielbiajmy Jezusa aktami strzelistymi” – wskazuje.

Wielkopostny ornat, fot. PAP/Darek Delmanowicz

Pokusy w życiu człowieka

Hierarcha zwraca uwagę, że pokusy, którym został poddany Jezus, można odnaleźć także w codziennym życiu każdego człowieka. „Pierwsza z nich dotyczy konsumpcji, posiadania dóbr materialnych. Druga, odwołująca się do władzy i panowania nad człowiekiem, w konsekwencji zmierza do wyrzeczenia się Boga. Trzecia polega na chęci dokonaniu spektakularnego cudu i jest oznaką pychy. Wszystkie te pokusy stanowią przemyślaną strategię diabelskiego planu, według którego człowiek ma uwierzyć, że jego serce powinno być ukierunkowane wyłącznie na życie doczesne” – podkreśla abp Szal.

Analizując je, metropolita przemyski zauważa, że kusząc chęcią posiadania, „szatan odwołuje się do naglących potrzeb i pragnień, wplatając w nasze życiowe sytuacje swoje kłamstwa i manipulacje, a przede wszystkim próbując zburzyć właściwą hierarchię wartości”. W ten sposób człowiek przestaje dostrzegać potrzeby duchowe i więzi międzyludzkie, a za cenę posiadania i wygody, zapomina o rodzinie, bliźnich i Panu Bogu.

>>> Abp Jędraszewski: szatanowi chodzi o zakwestionowanie Pana Boga

Hierarcha wskazuje, że lekarstwem na to jest chrześcijańska wrażliwość i gotowość do pomocy, w których – w odróżnieniu od filantropii – nie chodzi kupowanie dobrego samopoczucia.

Druga pokusa – jak zauważa abp Szal – odwołuje się do władzy i panowania nad człowiekiem. „Władza i wpływy, nadawane tytuły i zajmowane stanowiska mogą dawać złudne poczucie wszechmocy i wielkości człowieka. Tymczasem w optyce i postawie chrześcijańskiej ważny jest element pokory, uniżenia, służby, umiejętności działania we wspólnocie i dla wspólnoty” – podkreśla.

Unsplash/Domena Publiczna

Zly duch prowadzi na manowce

Metropolita przemyski apeluje, by nie dać się wplątać w relacje „ze złym duchem i z ludźmi, którzy prowadzą nas na manowce”, by wystrzegać się pogardy wobec kogokolwiek, nie wszczynać kłótni, oraz nie poniżać innych. „Nigdy nie zapominajmy, że każdy człowiek jest nam dany i zadany jednocześnie, i że to właśnie on z Bożej Opatrzności staje na naszej pielgrzymiej drodze wiary. Szanujmy się, pomagajmy sobie nawzajem, a przede wszystkim wystrzegajmy się egoizmu w życiu osobistym i społecznym. Wykorzystajmy czas Wielkiego Postu do przywrócenia pojednania i zgody tam, gdzie – być może od dawna – ich nie ma” – pisze.

Trzecia pokusa – spektakularnego cudu – jest synonimem pychy. Abp Szal zwraca uwagę, że jest to sprzeciwienie się woli Boga, oznacza nieuporządkowaną miłość wobec samego siebie, a ulegają jej często „ludzie operatywni, którym wydaje się, że wszystko robią najlepiej, wszystko zdobywają sami i właściwie nikogo w życiu nie potrzebują”. Człowiek pyszny nie docenia mądrości i doświadczenia innych, nie potrafi słuchać, nie przyjmuje żadnych uwag.

„Kościół jako remedium na pychę wskazuje przede wszystkim na sakrament pokuty i gruntowny rachunek sumienia. Pomocne jest również zaangażowanie we wspólnotach formacyjnych i duszpasterskich, w których uczymy się poświęcać czas dla innych oraz w pokorze odkrywamy, że wciąż wielu rzeczy nie wiemy, nie umiemy oraz pozostajemy bezradni bez pomocy Pana Boga i drugiego człowieka” – wskazuje ordynariusz archidiecezji przemyskiej.

List abp. Adama Szala jest dziś (w 1. niedzielę Wielkiego Postu) odczytywany we wszystkich kościołach i kaplicach archidiecezji przemyskiej.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze