Abp Szewczuk apeluje do uchodźców i wszystkich Ukraińców: weźmy się do pracy!
„Dziś poniedziałek, więc przejdźmy do rzeczy! Apeluję do naszych uchodźców, osób wewnętrznie przesiedlonych: Weźmy się do pracy! Stwórzmy razem nowe miejsca pracy!” – zaapelował arcybiskup większy kijowsko-halicki i zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, w wideoprzesłaniu w 40. dniu wojny Rosji z Ukrainą.
„Poszukajmy pracy, bo prawo do pracy należy do godności osoby ludzkiej. Apeluję do tych, którzy przyjmują przymusowo przesiedlonych: stwórzmy im warunki do godnej pracy, abyśmy mogli wzmocnić nasze państwo” – powiedział zwierzchnik UKGK.
>>> Metropolita Epifaniusz: ideologia „rosyjskiego miru” jest tym samym, co ideologia nazizmu
Ukraina cierpi, ale walczy
Abp Szewczuk zwrócił uwagę: „Góry trupów, rzeki krwi, morze łez – to trzy wyrażenia, które opisują ikonę współczesnej Ukrainy. A głębia tego bólu rośnie z każdym dniem. Wojna trwa, krwawe bitwy trwają na północy, wschodzie i południu Ukrainy. Terroryzm rakietowy trwa nadal. Każdej nocy rosyjskie pociski manewrujące ostrzeliwują nasze miasta, niszcząc budynki mieszkalne, zabijając ludzi i niszcząc krytyczną infrastrukturę gospodarki Ukrainy”.
Zwierzchnik UKGK zwrócił uwagę, że tej nocy zadano cios Tarnopolowi, Odessie, Mikołajowi.
„Ukraina cierpi, ale walczy. Ukraina pokazuje całemu światu, że istnieją pewne wartości, takie jak miłość do Ojczyzny i bliźniego, za które warto oddać życie, bo to jest droga do nieśmiertelności. Coraz bardziej czujemy, że walka Ukrainy jest duchową walką ze złem, diabłem i jego sługami” – powiedział abp Szewczuk.
Zaznaczył, że aby przezwyciężyć zło, nie wystarczy walczyć z grzechem, trzeba afirmować i czynić dobro. „Nie wystarczy narzekać na ciemność, trzeba zapalić przynajmniej jedną świecę. Zło można z powodzeniem przezwyciężyć dobrymi uczynkami” – powiedział abp Szewczuk. Z bólem dodał, że „Oglądamy straszne materiały filmowe, obrazy wszystkiego, co okupant pozostawił na ukraińskiej ziemi. Widzimy pochówki ludzi, którzy zostali zabici strzałami w tył głowy. Widzimy zniszczone miasta i wsie, okaleczone ludzkie losy”.
„Dlatego musimy zacząć pracować i walczyć. Jeśli wróg nas zabija, sieje śmierć, to my służmy życiu, szanujmy ludzkie życie od poczęcia do naturalnej śmierci. Widzimy, że wróg okrada Ukraińców, rabuje, plądruje… I bądźmy dobroczyńcami, bądźmy wielkoduszni i wspierajmy tych, którzy potrzebują uczynków chrześcijańskiego miłosierdzia” – zachęcał zwierzchnik UKGK.
Wezwał Ukraińców do pracy i budowy. „Musimy nie tylko przetrwać na polu bitwy, ale musimy odbudować i uzdrowić naszą gospodarkę, która ucierpiała już w pięćdziesięciu procentach” – powiedział abp Szewczuk.
„Jest już wiosna na Ukrainie. Zróbmy wszystko, aby akcja siewna się odbyła. Przecież ukraińska ziemia jest gotowa wyżywić nasz naród. Trzeba tylko dołożyć starań i wysiłków ” – zaapelował zwierzchnik UKGK.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |