Abp Szewczuk: celem Rosjan jest ludobójstwo Ukraińców
Zdaniem abp. Światosława Szewczuka stawką trwającej na Ukrainie wojny jest życie ponad 40 mln mieszkańców tego kraju. „Nasz wróg nie walczy jedynie z naszym wojskiem, nie chce zniszczyć wyłącznie struktur naszego państwa – jego celem jest ludobójstwo. Rosjanie chcą zmieść nasz naród z powierzchni ziemi” – powiedział w swoim codziennym przesłaniu zwierzchnik ukraińskich grekokatolików.
Jednym z dowodów na zbrodnicze plany rosyjskiej armii jest nieustanne bombardowanie budynków mieszkalnych i bezpardonowe mordowanie cywilów w okupowanych miejscowościach. „Wróg stosuje politykę spalonej ziemi, niszczy wszystko na swojej drodze. Ostatniej nocy ostrzelał rakietami centrum Mikołajewa. Nie znamy dokładnej liczby ofiar, ale zniszczenia są ogromne, wielu ludzi straciło swoje domy. Krwią spływał także Charków i inne nasze miasta” – powiedział abp Szewczuk.
>>> Ambasador Ukrainy: staramy się nie dopuścić do spotkania Franciszka z Cyrylem
„Od wybuchu wojny z naszego kraju wyjechało ponad 8 mln Ukraińców, ale ten proces demograficznego zniszczenia naszej ojczyzny niestety trwa dalej. Ale Ukraina stoi, walczy, modli się i uczy zwyciężać. Dziś chciałbym kolejny raz zastanowić się razem z wami nad tym, jak zwyciężać złego ducha, jak wyrzucać zło z serca i życia. Aby to się udało, trzeba sprawdzić, czy nie dopadła nas acedia, nuda, zniechęcenie, a więc utrata sensu życia i wszystkiego, co robimy. Tak bywa, że przez dogadzanie sobie, swoim pożądaniom i pragnieniom, tracimy smak życia. To, co kiedyś cieszyło, dzisiaj jest obojętne; to, co weseliło, dzisiaj smuci; to, co przynosiło poczucie, że realizujemy swoje powołanie, teraz budzi wyłącznie rozczarowanie, pewność, że niczego w życiu nie osiągnąłem – powiedział abp Szewczuk.
>>> Czy św. Elżbieta Fiodorowna stanie się patronką nawrócenia Rosji?
– W takim stanie człowiek opuszcza ręce, staje się apatyczny, nie chce mu się żyć, przestaje wierzyć nawet w zbawienie. Nuda, acedia, czyni w życiu człowieka wielkie spustoszenie. Przeciwieństwem tego stanu jest pogoda ducha, która pozwala odzyskać duchowe siły, naładować akumulatory. Pomódlmy się więc za wszystkich, którym jest ciężko, których siły znajdują się na wyczerpaniu, którzy czują, że tracą sens. Módlmy się też za liderów politycznych i religijnych, aby umieli wyrzucać ze swojego życia diabła i jego sługi. Boże, błogosław Ukrainę, daj nam być mocnymi, zachować pogodę ducha i nie opuszczać rąk”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |