Abp Szewczuk: przyszłość Ukrainy wymaga troski o dzieci wojny
Rosjanie zaciekle atakują Ukraińców w obwodzie donieckim i ostrzeliwują ludność cywilną na terenie całego napadniętego kraju. U naszych wschodnich sąsiadów każdy region boryka się też z brakami energii elektrycznej czy opału do ogrzewania w wyniku działań agresora.
„Nie zważając na owe wojskowe (…) czy humanitarne wyzwania, nasz naród pozostaje niezłomny w swojej woli obrony własnej ojczyzny, ochrony prawa do istnienia suwerennego, wolnego państwa ukraińskiego” – wskazał abp Światosław Szewczuk.
Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików zaprosił wiernych do rozważania nad losami ich kraju po zwycięstwie. Jak podkreślił bowiem hierarcha, „niech nikt nie wątpi, że Ukraina zwycięży, ale nasza przyszłość wykuwa się już teraz”. Dlatego zwrócił uwagę na sytuację najmłodszych.
„Nasze dzieci – dzieci wojny. Stanowią one właściwie dzisiaj jedną z najwrażliwszych warstw naszego społeczeństwa. Pośród milionów uchodźców, pośród milionów wewnętrznych migrantów, prawie połowa, jeśli nie większość, to dzieci, dzieci w różnym wieku. Jak możemy zadbać o odpowiednie wychowanie oraz edukację tych z nich, które znalazły się w obcym kraju, w obcojęzycznym środowisku, a także spotykają nieznany im system szkolnej oświaty w państwie ich przebywania? Jak możemy zadbać o edukację oraz wychowanie naszych dzieci? To pytanie nie może nie dręczyć Kościoła, bo Kościół jest Matką i Nauczycielką swojego narodu. Zawsze tam, gdzie zbierają się nasze wspólnoty, nasze parafie, przy kościele wyrasta ukraińska szkoła. Być nauczycielem podczas wojny stanowi szczególne powołanie, kiedy uczniowie na pierwszym miejscu zadają pytanie: «a gdzie znajduje się najbliższy schron przeciwbombowy?». [To wyjątkowe] być nauczycielem, być pierwszym nauczycielem dla dzieci wojny słyszących od czasu do czasu, zamiast bez większych trosk siedzieć w szkolnej ławce, dźwięki ataków rakietowych i spadających bomb. Dzisiaj postać nauczyciela na Ukrainie to postać bohatera, w którego rękach leżą losy przyszłości naszego narodu“ – stwierdził abp Szewczuk.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |