Abp Szewczuk: Ukraina staje się nowym epicentrum walki o wolność w całym świecie
„To jest dokładnie to, co powiedzieliśmy kolonizatorowi, który nas atakuje: `nie`, ponieważ chcemy być uczniami Jezusa, dziś Ukraina staje się nowym epicentrum walki o wolność w całym świecie” – powiedział zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) w niedzielnym kazaniu do wiernych. Arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk zauważył, że w dzisiejszej Ewangelii słyszymy od Ewangelisty Łukasza słowo „wolność”, które ma wiele różnych znaczeń.
Zdaniem arcybiskupa czasami we współczesnym świecie „wolność” ulega takiej mutacji, że traci swoje pierwotne, prawdziwe znaczenie, mówi się, że wszystko robi się w imię wolności, nawet rosyjski okupant przychodzi, by „wyzwolić” kogoś na ukraińskiej ziemi.
>>> Wyzwolony Chersoń potrzebuje pomocy humanitarnej
„Św. Łukasz opisuje zniewolonego człowieka, który jest w mocy legionu demonów. Jest nagi, czyli odarty z ludzkiej godności, sprowadzony do poziomu zwierzęcia. Nie mieszka w ludzkim domostwie, ale w trumnie, czyli człowiek, któremu skradziono ludzką przestrzeń życiową, a on, żyjąc na ziemi, powoli umiera” – powiedział arcybiskup podkreślając, że św. Łukasz opisuje człowieka, który jest prowadzony przez demona przez pustynie. „Człowiek, który staje się niebezpieczny dla siebie samego. A następnie, aby zapobiec niebezpieczeństwu, jakie człowiek może sprowadzić na siebie i innych, zostaje skrępowany łańcuchami, które są symbolem wielkiej niewoli człowieka, który popada w niewolę grzechu” – wyjaśniał abp Szewczuk.
Zwrócił uwagę, że ktoś myśli, że wolność to możliwość robienia tego, co się chce, ale w rzeczywistości taka wolność to nic innego jak kajdany na rękach człowieka.
„I tak Chrystus wystąpił jako ten, który wyzwala, ten, który uwalnia człowieka, zwraca mu godność, zwraca mu jasny umysł, zwraca człowiekowi zdolność dostrzegania dobra, a następnie to dobro, które otrzymał od Boga, przekazuje innym. Człowiek staje się sobą tylko wtedy, gdy jest w Bogu” – powiedział zwierzchnik UKGK.
>>> Kijów: stopione części organów na nienaruszonym obrazie Matki Bożej
Zwrócił uwagę, że „każdy z nas zdaje sobie sprawę, że dopóki jesteśmy pod władzą własnych grzesznych czynów, dopóki panuje nad nami zło, dopóki ulegamy temu, co na początku wydaje się atrakcyjne, słodkie, a potem okazuje się wielkim zniewoleniem, dopóki nie znamy prawdziwej wolności, nie rozumiemy wtedy, kim jesteśmy, czym naprawdę jest człowiek”. „Dlatego nie do końca rozumiemy, kim jest dla nas nasz Pan Bóg i Zbawiciel. A życie duchowe jest zawsze drogą do prawdziwego wyzwolenia, do wolności. A celem życia duchowego jest w istocie obraz osoby, która doświadczyła uzdrowienia, doświadczyła wyzwolenia” – zaznaczył abp Szewczuk.
Zachęcił, aby prosić Boga o uwolnienie od nowego zniewolenia. „Widzimy bowiem, że najeźdźca i morderca, który przychodzi do naszego domu, jest nowym kolonizatorem” – podkreślił.
„Mówimy całemu światu, że wojna w Ukrainie jest wojną kolonizacyjną w Europie na początku trzeciego tysiąclecia. Jest to trudne do zrozumienia dla wielu ludzi na świecie. Ten kolonizator chce nam wszystko zabrać. Ale fakt, że Ukraińcy poczuli smak wolności, sprawia, że Ukraina jest dziś epicentrum światowych wydarzeń” – dodał zwierzchnik UKGK.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |