www.freepik.com/peoplecreations

Adriano Bordignon: surogacja etycznie nie do przyjęcia, nie istnieje prawo do dziecka

Praktyka surogacji jest etycznie nie do przyjęcia – stwierdził Adriano Bordignon podczas rozpoczętej dziś w Rzymie dwudniowej międzynarodowej konferencji na rzecz powszechnego zniesienia macierzyństwa zastępczego. Przewodniczący włoskiego Forum Stowarzyszeń Rodzinnych podkreślił z mocą, że nie istnieje prawo do dziecka.

Dwudniowe spotkanie na rzymskim uniwersytecie Lumsa jest, jego zdaniem, cenną okazją do uwrażliwienia opinii publicznej i tych, którzy odpowiadają za te kwestie we władzach państwowych na szkodliwe skutki surogacji i do wskazania narzędzi prawnych, które zniechęcą do jej stosowania. Bordignon wskazał, że niemożliwe jest „przyjęcie jakiegokolwiek etycznego wymiaru macierzyństwa zastępczego, gdyż składa się ono z procesu kontraktyzacji, globalizacji, reprodukcji i segmentacji prokreacji”,w którym „dziecko staje się przedmiotem”.

>>> Watykan: potrzeba szerokiego porozumienia dla powszechnego zakazu surogacji

Nie istnieje żadne prawo do dziecka

Bordignon wyjaśnił, że „zarówno rozsyłanie zarodków po całym świecie, jak i wykorzystywanie macicy kobiety są już same w sobie elementami etycznie niedopuszczalnymi”. Ponadto macierzyństwo zastępcze „ciężko grzeszy spojrzeniem skupionym wyłącznie na dorosłych: pragnienia i aspiracje tzw. potencjalnych rodziców są wysuwane na pierwszy plan, zakładając, że dziecko również na nich skorzysta”. W rzeczywistości jednak „nie istnieje żadne prawo do dziecka i taka praktyka nie bierze pod uwagę naruszonych praw dziecka, które jest przedmiotem transakcji, a nawet pozwala na manipulacje prenatalne, aby «produkt» poczęcia odpowiadał życzeniom zleceniodawców”.

Bordignon podkreślił, że takie „nienarodzone dziecko jest pozbawione także podstawowej relacji z biologicznymi rodzicami”. Stają się „dziećmi drugiej kategorii” i tracą wszelkie prawa jeszcze przed urodzeniem.

Włoska minister rodziny: to prawdziwy system handlowy

Również włoska minister ds. rodziny Eugenia Roccella przyznała, że surogacja jest kontraktową formą macierzyństwa, prawdziwym systemem handlowym tworzącym nowy paradygmat: „umowa zastępuje relację”. Wyjaśniła, że „umowa pomiędzy klientami i matką zastępczą, obejmuje również tzw. dawczynię gamet, którą musi być ktoś inny niż kobieta zachodząca w ciążę, ewentualnego partnera, biobank, która dostarczy komórki jajowe, kancelarię prawną, która zajmie się postępowaniem, oraz agencję, która zorganizuje całość”. Jest to „prawdziwy system handlowy, wymagający skomplikowanych procedur i znacznych kosztów”.

fot. unsplash/Daniel Thomas

Roccella sprzeciwiła się mówieniu o surogacji jako przejawie altruizmu, „ponieważ nie można sobie wyobrazić, że tak złożony system może funkcjonować bez wynagrodzenia; tzw. altruistyczna surogacja nie istnieje, jest to sprzeczność sama w sobie”.

„Przedmiotem umowy jest przekazanie dziecka. Oddawane jest ono za opłatą w formie szczegółowej umowy z bardzo rygorystycznymi warunkami, zawartej przed poczęciem, ponieważ wcześniejsze poczęcie byłoby traktowane jako przestępstwo handlu ludźmi” – wyjaśniła Roccella.

Podkreśliła, że przyjęta już przez izbę niższą włoskiego parlamentu i oczekująca na debatę w senacie ustawa w tej sprawie, traktuje surogację jako przestępstwo i karze za nią, również w przypadku, gdy została dokonana przez obywateli Włoch zagranicą, w państwie, w którym macierzyństwo zastępcze jest dozwolone.

Według przewodniczącego Europejskiej Federacji Stowarzyszeń Rodzin Katolickich (FAFCE) Vincenzo Bassiego, włoska ustawa jest „dobrym przykładem, który można wyeksportować zagranicę, aby tworzyć powszechny konsens” w sprzeciwie wobec surogacji.

Punktem wyjścia konferencji jest Deklaracja z Casablanki, podpisana 3 marca 2023 roku przez 100 prawników, lekarzy, psychologów i innych ekspertów z 75 krajów świata. Opowiedzieli się oni za powszechnym zniesieniem macierzyństwa zastępczego. Dokument ten jest uważany za pierwszy krok w kierunku międzynarodowego traktatu o zniesieniu tej praktyki.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze