Angela Merkel: religia należy do sfery publicznej
Kanclerz Niemiec przyznała w środę, że religia w życiu publicznym powinna mieć swoje niepodważalne miejsce. Czy taka wypowiedź powinna nas dziwić?
Dni Kościoła Ewangelickiego w Berlinie stały się okazją do wypowiedzi kanclerz Merkel na temat religii. Dla niektórych są one zaskoczeniem. – Religia należy do życia publicznego i nie powinna być ograniczana do sfery prywatnej – powiedziała Angela Merkel. Szefowa niemieckiego rządu już wcześniej przyznawała się jednak do tego, że jest chrześcijanką i ten aspekt jest dla niej ważny zarówno w życiu prywatnym, jak i publicznym.
– Należę do Kościoła ewangelickiego, jestem chrześcijanką. Wiara daje mi oparcie, orientację i zaufanie, a w kwestii kierowania własnym życiem jest ważną sprawą. Jest czymś bardzo uspokajającym wiedzieć, że pozwala ona znieść chwile słabości – mówiła w 2015 r. Angela Merkel.
Przyznała wówczas, odnosząc się do coraz większej sekularyzacji Niemiec i innych zachodnich krajów, że nowoczesne społeczeństwo powinno przykładać dużą wagę do dobrego wykształcenia religijnego. Jej zdaniem szczególnie istotna jest znajomość judaistycznych korzeni i chrześcijaństwa, które bardzo naznaczyły kulturę Niemiec i Europy. Mówiąc o islamie, który coraz bardziej wpływa na europejskie społeczeństwa, powiedziała, że trzeba okazać mu wielką tolerancję.
W swoich wczorajszych wypowiedziach kanclerz podkreślała, że religia powinna mieć swoje miejsce w życiu publicznym i nie można jej wypierać do sfery osobistej. – Nie chcemy spychać religii do sfery prywatnej – powiedziała Merkel na spotkaniu zorganizowanym przez ewangelicką grupę roboczą działającą w ramach klubu parlamentarnego CDU/CSU. Podkreśliła też, że lepiej, aby Kościoły angażowały się do spraw publicznych niż gdyby z tego rezygnowały. W sferze publicznej chodzi przecież o debatę, a czasem spieranie się, ale stanowisko Kościołów powinno być w niej artykułowane. Tym bardziej, że kluczową rolę w kształtowaniu Europy spełniało i nadal spełnia chrześcijaństwo.
Religia wnosi w życie publiczne wartości, które są bardzo ważną częścią narodowej tożsamości. Wyznaczają też kierunki działania wielu ludzi i środowisk.
–Ten, kto próbuje uświadomić sobie swoje wartości i korzenie, ten patrzy śmiało na świat i przystępuje do działania ze sporą dozą zaufania do Boga – powiedziała Merkel.
Dni Kościoła Ewangelickiego rozpoczęły się w środę wieczorem od uroczystego nabożeństwa przed Bundestagiem. Tegoroczna edycja ma tym silniejszą wymowę, że przypada w 500. rocznicę przybicia przez Marcina Lutra 95 tez do drzwi kościelnej kaplicy w Wittenberdze. To wydarzenie, które uznawane jest za symboliczny początek reformacji. Niemieckie władze nadały odbywającym się uroczystościom rangę państwową. Dni potrwają do 28 maja.
PAP/Radek Pietruszka
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |