fot. Thérèse Westby/Unsplash

Archidiecezja katowicka: nagroda dla pątniczki do kościołów stacyjnych

Barbara Waliczek, która w Wielkim Poście pieszo pielgrzymowała do katowickich kościołów stacyjnych, w nagrodę pojedzie do Rzymu. Specjalnie przygotowany bilet wręczył pątniczce abp Adrian Galbas.

Pani Barbara pochodzi z Siemianowic Śląskich. Na początku bieżącego roku odwiedziła Kościoły w swoim rodzinnym mieście, a także w Rudzie Śląskiej, Tychach, Mysłowicach i Piekarach Śląskich. Pielgrzymowała pieszo, by nawiedzić bożonarodzeniowe szopki. W Wielkim Poście podjęła podobne wyzwanie, tym razem wpisując się w inicjatywę organizowaną przez archidiecezję katowicką. Nie planowała tras pielgrzymkowych.

>>> Pątniczka, która pielgrzymowała z Helu na Giewont: moja wiara kształtowała się w rodzinie [ROZMOWA]

– Nie korzystam z tych nowoczesnych map. Najdalej miałam do Kostuchny, Zarzecza, w tamte okolice. Nawet jak nieświadomie pobłądziłam, to zawsze się dopytałam ludzi i już wiedziałam, gdzie iść. To był dla mnie czas łaski, na każdym spotkaniu doświadczałam Opatrzności Bożej. W tych spotkaniach brali udział ludzie głęboko wierzący. Może wyprosili łaskę wiary dla kogoś… – powiedziała.

Nagrodę przyjęła z zaskoczeniem, bo nie spodziewała się takiego wyróżnienia. Barbara Waliczek jest zapaloną piechurką i rowerzystką. Na piechotę docierała m.in. do wielkopostnych kościołów stacyjnych. – Wzięłam paszport pielgrzyma z kościoła i o nim zapomniałam – przyznaje pani Barbara.

– Znalazłam go trzeciego dnia w południe, msza św. i adoracja były wtedy w kościele mariackim. Pomyślałam, że pójdę, bo przecież to za blisko, żeby jechać. I kiedy wracałam do domu po spotkaniu, poczułam w sobie natchnienie, pojawiła się myśl: „A co by było, jakbym wszędzie poszła pieszo?” – dodaje.

I tak chodziła już każdego dnia. Jak szła, to zawsze w drodze zdążyła się pomodlić. Miała w razie czego bilet w torebce, ale – jak mówi ‒ tak go nosi ze sobą do dziś.

Inicjatywa pielgrzymowania do kościołów stacyjnych w Katowicach została w tym roku zorganizowana po raz pierwszy. Przyciągnęła spore grono pątników, którzy każdego dnia odwiedzali inną świątynię. Pielgrzymi uczestniczyli we mszy św. oraz adoracji. Każdy z nich mógł zdobywać pieczątki do specjalnie przygotowanego paszportu pielgrzyma.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze