Arcybiskup Hamburga we Lwowie: tu trwa ewangelizacja Słowem, które jest ukazywane w czynie
„Tu trwa Ewangelizacja Słowem, które jest ukazywane w czynie” – powiedział arcybiskup Hamburga Stefan Heße. Przewodniczący Komisji ds. Migracji Konferencji Episkopatu Niemiec i specjalny przedstawiciel ds. uchodźców spotkał się 5 lipca z uchodźcami wojennymi i osobami udzielającymi im pomocy w parafii pw. św. Jana Pawła II we Lwowie. Wraz z metropolitą lwowskim, abp Mieczysławem Mokrzyckim odprawił Mszę św.
Przez parafię przewinęło się od początku wojny, znajdując mieszkanie, wyżywienie oraz opiekę duszpasterską, kulturową i psychologiczną ponad dwa tysiące osób, które przybyły z obecnie okupowanych przez wojska rosyjskie terenów oraz najbardziej bombardowanych miast. Obecnie 150 osób, w tym pięćdziesięcioro dzieci zamieszkuje sale i pokoje parafialne. „Mimo nadzwyczajnej sytuacji życie duszpasterskie i ewangelizacyjne parafii nie uległo zmianie” – zaznacza proboszcz parafii ks. Grzegorz Draus.
Kilkunastu wolontariuszy jest zaangażowanych w posługę dla uchodźców, również tych, którzy mieszkają w innych ośrodkach i domach. Mieszkające w parafialnym budynku dzieci uczestniczą w zajęciach edukacyjnych, a ośmioro psychologów prowadzi spotkania z osobami wszystkimi kategorii wiekowych. Ks. Draus zwraca uwagę, że wiele osób przeżywa ciężko traumę wojny, gdyż ich domy zostały zburzone albo znajdują się na obecnie okupowanych terenach.
Pomoc w parafiach
W kościele, angażujący też uchodźców, parafialny Teatr Emmanuel im. Karola Wojtyły wystawił na powitanie gości z Niemiec misterium o wojnie i leczeniu ran. „Widzę tu, że wasze cierpienia wygania ze swoich domów są leczone tym, że tutaj znajdujecie ciepło domowe i rodzinną atmosferę żywej wspólnoty parafialnej” – powiedział abp Heße.
W parafii znalazły schronienie cztery kobiety ciężarne znajdując odpowiednią opiekę. 21 czerwca, pochodząca spis okupowanego Ługańska kobieta urodziła dziecko. W kazaniu podczas Mszy św. arcybiskup Hamburga pozdrowił nowonarodzonego Grzegorza, „który samym swoim narodzeniem w czasie wojny, w domu dla uchodźców, świadczy, że życie jest silniejsze niż śmierć”. Hierarcha zwrócił uwagę, że niemieccy katolicy otaczają opieką ukraińskich uchodźców, którzy przybyli do ich kraju a także tych, którzy swoje schronienie w znaleźli w mniej niebezpiecznych rejonach Ukrainy. Wyraził radość, że pomoc, która dociera z Niemiec jest prawidłowo rozdzielana. Z kolei abp Mokrzycki zwrócił uwagę, że obecni na Mszy św. wojskowi mówili, że właśnie z Hamburga płynie duża pomoc dla ukraińskiej armii.
W czasie Mszy św. niezwykłą wymowę miała procesja darów. Do ołtarza podeszła oczekująca na siódmego dziecka rodzina Romów, która rozpoczęła przygotowania do przyjęcia sakramentu chrztu św. Jak poinformował ks. Draus łącznie wśród uchodźców mieszkających w domu parafialnym, jest 25 katechumenów, dorosłych i dzieci, którzy przygotowują się do chrztu.
Domy na kościelnym terenie
W spotkaniu arcybiskupów w parafii św. Jana Pawła II wzięło też udział kierownictwo Ukraine Humanitarian Fund, która szybko wyposażyła w meble i sprzęt gospodarczy sale parafialne dla potrzeb uchodźców. Organizacja jest też gotowa budować na kościelnych terenach archidiecezji lwowskiej domy dla tych, których miejsca zamieszkania zostały zburzone lub zamieszkiwali na tymczasowo okupowanych ziemiach. Jak zauważa ks. Draus abp Heße swobodnie rozmawiał z uchodźcami a także rozdawał cukierki najmłodszym.
Podczas wizyty we Lwowie arcybiskup Hamburga spotkał się także m. in. z ks. Wiaczesławem Doroszem, dyrektorem Caritas-Spes Archidiecezji Lwowskiej. Zwiedził Centrum Społeczne „Dom Miłosierdzia” Archidiecezji Lwowskiej Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. Złożył wizytę w kościele garnizonowym pw. św. Apostołów Piotra i Pawła, który jest też miejscem pamięci poległych żołnierzy w czasie wojny. W katedrze św. Jura, spotkał się z arcybiskupem lwowskim Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego Ihorem Woźniakiem.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |