fot. YouTube

Benedykt XVI mówi o pewnym niebezpieczeństwie dla Kościoła…

Benedykt XVI wskazuje na niebezpieczeństwo sytuacji, w której słowo Bóg jest w teologii spychane na margines. Papież Senior opublikował krótką notę, w której ustosunkował się do reakcji na jego obszerny tekst o genezie skandali nadużyć seksualnych w Kościele w minionych dziesięcioleciach.

>>>Benedykt XVI o nadużyciach

Na co / na Kogo zwraca uwagę papież – Senior

„Na ile mogę to zobaczyć, w większości reakcji na mój tekst w ogóle nie wspomina się o Bogu, a zatem nie podejmuje się tego, co ja chciałem podkreślić jako kluczową dla tego problemu kwestię” – napisał Benedykt XVI.
benedykt xvi

Fot. Flickr/The Papal Visit


W sposób szczególny odnosi się on do tekstu niemieckiej historyk Brigit Aschmann. Papież Senior zauważa, że choć pomimo swej jednostronności, tekst ten może pobudzić do dalszych refleksji, to nie stanowi zadowalającej odpowiedzi na jego publikacje, co jest też typowe dla pozostałych reakcji. „Wydaje mi się, że na czterech stronach artykułu Pani Aschmann nie pojawia się słowo Bóg, które ja postawiłem w centrum problemu” – napisał Benedykt XVI. Przypomniał on główne tezy swego tekstu, a mianowicie fakt, że świat bez Boga jest światem pozbawionym znaczenia, a w społeczeństwie zachodnim Bóg jest nieobecny i nie ma nic do powiedzenia. „To dlatego jest ono społeczeństwem, w którym coraz bardziej zatraca się miarę człowieka” – przypominał Benedykt XVI i dodał: „Fakt, że artykuł Aschmann, podobnie jak inne znane mi reakcje na mój tekst, pomija centralny fragment mojej argumentacji pokazuje niebezpieczeństwo sytuacji, w której słowo Bóg często wydaje się zepchnięte na margines teologii”.

>>> O przyszłości Kościoła

fot. Pixabay

Analiza Benedykta XVI

Przypomnijmy, że obszerną analizę genezy skandalu nadużyć w Kościele, Benedykt XVI opublikował za zgodą Papieża Franciszka w kwietniu. Została ona przygotowana z myślą o kościelnym szczycie, który odbył się w lutym w Watykanie. Mówiąc o genezie tego problemu Benedykt XVI wskazał na różne czynniki, takie jak wpływ rewolucji seksualnej na Kościół, rozkład teologii moralnej oraz rozwój subkultury gejowskiej wśród duchowieństwa. Decydujące znaczenie miał jednak jego zdaniem zanik wiary w Boga. Dlatego też drogą wyjścia z obecnego kryzysu jest powrót do Boga i żywej wiary.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze