fot. PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Berlin: kard. Parolin z wizytą z okazji 100-lecia stosunków dyplomatycznych między Niemcami a Stolicą Apostolską

W związku z jubileuszem 100-lecia stosunków dyplomatycznych między Niemcami a Stolicą Apostolską oficjalną wizytę w Berlinie składa sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin.

W godzinach porannych 29 czerwca kard. Parolin spotkał się z kanclerz Niemiec, Angelą Merkel oraz prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem. Już w dniu przylotu do Berlina, 28 czerwca, rozmawiał z kierownikami kościelnych dzieł pomocy.

Ważnym punktem wizyty wysokiej rangi przedstawiciela Watykanu była Msza św. w Bazylice św. Jana w uroczystość świętych Piotra i Pawła, największym kościele katolickim Berlina.

„Po upadku muru berlińskiego, który jest symbolem załamania się systemu komunistycznego w Europie, miasto mogło się ponownie zjednoczyć i wnieść ważne impulsy w proces jedności narodowej, a także porozumienia międzynarodowego”, powiedział w kazaniu kard. Parolin. Nawiązał też do przypadającej w tych dniach 25. rocznicy beatyfikacji przez papieża Jana Pawła II dwóch męczenników ideologii i przemocy narodowego socjalizmu: berlińskiego proboszcza bł. Bernharda Lichtenberga i młodego kapłana diecezji Münster, bł. Karla Leisnera, wyświęconego potajemnie w obozie w Dachau. Wspomniał też 10. rocznicę wizyty papieża Benedykta XVI w niemieckim Bundestagu.

>>> Francja: zaczęto wycinać dęby na odbudowę Notre Dame

W kazaniu kard. Parolin nawiązał do „mocnego świadectwa Piotra i Pawła, którzy choć bardzo różnili się od siebie, ostatecznie stanowili jedność w wyznawaniu Chrystusa”. „Jest rzeczą bardzo ważną, aby powrócić do tej jedności, która nie polega na uzgadnianiu wspólnych wizji i orientacji, jak to bywa w polityce, ale na teologiczno-duchowym zakorzenieniu w Bogu”, powiedział watykański sekretarz stanu. Zacytował przy tym słowa papieża Franciszka z homilii na Zesłanie Ducha Świętego 23 maja 2021 r.: „Nie zbawimy nikogo, a nawet siebie o naszych własnych siłach. Jeśli na pierwszym miejscu są nasze projekty, nasze struktury i nasze plany reform, to popadniemy w funkcjonalizm, w efektywność, w horyzontalizm i nie przyniesiemy owoców”. W podobnym tonie papież wypowiedział się już wcześniej, w swoim „Liście do pielgrzymującego Ludu Bożego w Niemczech” z 29 czerwca 2019.

Fot. PAP/Radek Pietruszka

Kard. Parolin apelował o uznanie Kościoła w autentycznie katolickim sensie jako powszechnej wspólnoty zbawienia. Odnosząc się do kwestii synodalności, dodał: „Pragnieniem Pana jest, abyśmy nie tylko szli za Nim Jego drogą, ale abyśmy na Jego drodze byli razem, na synodzie, zgodnie z dosłownym znaczeniem tego terminu, przezwyciężając pokusę, aby współistnienie zostało zredukowane do jednej tylko określonej części, nawet jeśli jest ona istotna i znacząca” – powiedział. Tłumaczył, że to synodalne współistnienie jest drogą przestrzeni i otwartości. „Piotra i Pawła połączyło nieprzewidywalne, a mianowicie doświadczenie Boga, który radykalnie zmienił ich zamiary i doprowadził do poszerzenia horyzontów w niewyobrażalny sposób” – zaznaczył .

>>> Kard. Parolin: Morze Śródziemne jest morzem śmierci

Wśród koncelebrantów Mszy św. w berlińskiej bazylice św. Jana byli nuncjusz apostolski w Niemczech, abp Nikola Eterović, przewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich, bp Georg Bätzing, kardynałowie: Reinhard Marx z Monachium i Fryzyngi, Rainer Maria Woelki z Kolonii, arcybiskup Berlina Heiner Koch oraz biskupi: Bertram Meier z Augsburga, Franz-Josef Overbeck z Essen, Wolfgang Ipolt z Görlitz i Heiner Wilmer SCJ z Hildesheim.

Dzisiaj, 30 czerwca, Instytut Teologii Katolickiej na uniwersytecie Humboldta w Berlinie wspólnie z Nuncjaturą Apostolską i Akademią Katolicką zorganizuje sympozjum online pod hasłem „Rzym w Berlinie”. Będzie ono poświęcone rysowi historycznemu stosunków między Stolicą Apostolską i Niemcami oraz perspektywom teologicznym.

Pierwszym nuncjuszem apostolskim w Berlinie został abp Eugenio Pacelli, późniejszy papież Pius XII. Wcześniej był on nuncjuszem apostolskim w Bawarii. 30 czerwca 1920 złożył listy uwierzytelniające prezydentowi Rzeszy Niemieckiej Friedrichowi Ebertowi. W sumie służbę dyplomatyczną w Niemczech pełnił przez 12 lat. Gdy w 1929 roku powracał do Rzymu, na jego cześć zorganizowano w Berlinie marsz z pochodniami, wspomniała niemiecka agencja katolicka KNA. Przytoczyła opinię historyka Kościoła Huberta Wolfa, który uważał, że ten czas pozostawił „niemieckie piętno” na późniejszym papieżu, który „w swoich działaniach był jeszcze pod wpływem swoich doświadczeń, zebranych w czasach, gdy był nuncjuszem w Niemczech”.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze