fot. PAP/EPA/Oleg Petrasyuk

Betlejemskie Światło Pokoju dotarło do Kijowa [+GALERIA]

Bp Jan Piotrowski podczas wieczornej mszy św. w kieleckim kościele św. Wojciecha w niedzielę 10 grudnia otrzymał z rąk harcerzy Betlejemskie Światło Pokoju. Wszyscy chętni zaopatrzeni we własne lampiony mogli pobrać światło do domów oraz do instytucji.

Płomień rozpalany jest rokrocznie w betlejemskiej Grocie Narodzenia. Stamtąd niesiony jest na cały świat. Polscy harcerze i harcerki odebrali – po raz 33. – światło od słowackich skautów w Zakopanem w schronisku na Głodówce. W tym roku akcja odbywa się pod wymownym hasłem „Czyńmy pokój”. Eucharystii przewodniczył bp Jan Piotrowski. Mówił w homilii m.in. o konfliktach na świecie, których przybywa, które rodzą się z braku szacunku do drugiego człowieka i do poszanowania prawa. Zaznaczył sens harcerskich ideałów, budowanych w oparciu o Chrystusa.

>>> W polskich domach pojawią się szopki wykonane przez chrześcijan z Betlejem

fot. PAP/EPA/Oleg Petrasyuk

Nawiązywał także do liturgii Słowa Bożego, która zaprasza do pełnego ufności podążania drogami Boga będącego miłością. –  Nie tylko w historycznych czasach proroka Izajasza, tego piewcy nadziei, ale i dziś Pan Bóg pragnie szczęścia dla człowieka, a ono zawsze ma początek w ludzkim sercu – podkreślił. – Człowiek poniekąd musi opuścić ciemną krainę swoich nieprawości, niecnych myśli, złych intencji, pragnień, aby czas Adwentu był czasem przemiany serca. Ojcowie Kościoła nazywają ją metanoją. W przepowiadaniu mało mówi się o pokucie, wyrzeczeniu, ale bardziej o budowaniu chrześcijańskiej tożsamości, żeby chrześcijanin wiedział, kim jest i dokąd zmierza – zaznaczał.

– Nasze pielgrzymowanie drogami doczesności, uczestnictwo we wspólnocie Kościoła nie czyni nas zbędnymi w świecie, bowiem to żywy człowiek jest chwałą Boga. On naszymi rękami wspomaga potrzebujących, nimi ociera ludzkie łzy, naszym głosem pociesza i wzywa do nawrócenia. Tym samym głosem pozwala nam dawać innym dobre rady, a naszym sercem pozwala kochać siebie i naszych bliźnich – mówił bp Piotrowski.

fot. PAP/EPA/Oleg Petrasyuk

– Modliliśmy się wspólnie z harcerzami o pokój w Ziemi Świętej, w Ukrainie, a także w naszych sercach. Niestety, słowa Jezusa „pokój wam” tak trudno do nas docierają. Bóg chce, abyśmy żyli w dobrych relacjach z innymi, a także zarówno w pokoju własnego serca, jak i pokoju na świecie – dodał.

Z myślami o Ukrainie

Arkadiusz Szostak, harcmistrz Komendy Kieleckiej ZHP powiedział, że hasło tegorocznej akcji nawiązuje w sposób szczególny do wojny w Ukrainie. – Mam nadzieję, że betlejemskie światełko, które dotarło dziś do Kielc będzie przyczynkiem do refleksji i zastanowienia się, co jest naprawdę ważne w życiu – podkreślił. – Każdy może wziąć udział w sztafecie i stać się człowiekiem niosącym światło. Może ono rozproszyć ciemność i wypełnić przestrzeń nowym blaskiem. Łączy wszystkich ludzi, niezależnie od pochodzenia czy wyznania – podkreślała hm. Agnieszka Stochmal z Chorągwi Kieleckiej ZHP.

Betlejemskie Światło Pokoju dotarło też do Ukrainy – na zdjęciach ceremonia przekazania Światła w Kijowie. Akcję Betlejemskie Światełko Pokoju zapoczątkowano w 1986 roku w Austrii. Obecnie obejmuje prawie całą Europę.

Galeria (4 zdjęcia)
Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze