Biały Dunajec: mali górale przygotowali tradycyjną święconkę [+ GALERIA]
Baranki wyrobione z masła i inne tradycyjne produkty znalazły się w koszyczkach małych górali, którzy brali udział w XXVI Konkursie na „Wielkanocną Kosołecke” – najpiękniejszy i najbardziej zgodny z tradycją koszyczek ze święconym.
Jury, dokonując oceny, zwracało szczególną uwagę zwłaszcza na obecność tradycyjnych pokarmów święconych na Podhalu, wygląd i wystrój koszyczka oraz prezencję uczestnika. – Chyba każdy dostanie nagrodę, bo takie tu wszystko piękne – cieszyła się prof. Stanisława Trebunia-Staszel, oceniając kosołecki. Było ich około setki. Na najlepszych czekały nagrody, a wszyscy uczestnicy dostali pamiątkowe dyplomy i upominki.
>>> Wszyscy jesteśmy święconką? Żegnać się czy nie żegnać?
– Serdecznie wam dziękuję za ten niezwykły dar, którym jest przekazywanie tradycji z pokolenia na pokolenie, bo przecież na tym właśnie polegają nasze święta rodzinne – mówił ks. Jan Dolasiński, proboszcz parafii Parafii Matki Boskiej Królowej Aniołów w Białym Dunajcu. Uczestników konkursu pozdrowił także wójt Białego Dunajca Andrzej Nowak.
– Dawniej masło robiono w ,,kiernicce” jak to się po góralsku mówi. Przygotowywano go dwie godziny we wspomnianej kiernicce, ale że technologia poszła do przodu, to moja babcia robi teraz masło w Thermomixie, co zajmuje nie 2h, a jedynie 4 min. Ponadto, aby zrobić baranka trzeba mieć odpowiednią formę i właśnie my taką formę mamy w domu – mówi KAI Agata Nowak z Cichego, która przygotowała wspólnie ze swoją babcią wielkanocnego baranka z masła. – To taki fajny patent od babci – komentuje góralka.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |