fot. pixabay

Beskidy: duchowny apeluje: „Podziel się nartami”

Używany, ale w dobrym stanie sprzęt narciarski – narty lub deski snowboardowe, kijki, buty, gogle i kaski, zbiera luterański ks. Jan Byrt ze Szczyrku w Beskidach, by przekazać je bezpłatnie mniej zamożnym. Duchowny rozpoczął zimową akcję „Podziel się nartami”.

„Narciarstwo staje się sportem dla zamożnych. Wyciągi kosztują, a sprzęt też nie jest tani. Narciarze są jednak ludźmi, którzy trzymają się razem. Wielu, gdy słyszy o naszej akcji, przekazuje swój sprzęt bezinteresownie. My z kolei ofiarujemy go tym, których nie stać na taki wydatek. Chciałbym, aby każdy mógł wyjechać na górę i podziwiać piękno przyrody; aby dzięki tym nartom, będąc na groniach, dostrzegł wspaniałe dzieło Stwórcy” – powiedział PAP ks. Byrt.

Duchowny poinformował, że pierwsze narty trafiły do kościoła luterańskiego na Salmopolu w Szczyrku tuż przed Bożym Narodzeniem, gdy w górach spadł śnieg.

fot. pixabay

„W Sylwestra rano przyjechał chłopak z Bielska-Białej. Kompletował sprzęt, ale na buty narciarskie już mu nie starczyło. Akurat otrzymaliśmy buty od osoby, która przyjechała aż z Chrzanowa. Pasowały idealnie. Od razu pojechał pojeździć na nartach” – powiedział ks. Byrt.

Akcja trwa przez całą zimę. Sprzęt musi być sprawny. Nie chodzi o bardzo stare narty.

„Czasem jeszcze w piwnicach można znaleźć dobrze zachowany sprzęt, +proste+ narty, nierzadko nawet nieużywane. Nie możemy ich już jednak przyjąć. Instruktorzy nie chcą uczyć narciarzy z takim sprzętem, gdyż twierdzą, że kursanci nabywają złych nawyków. Przyjmujemy jedynie narty carvingowe lub półcarvingi” – wyjaśnił.

Duchowny powiedział, że ubiegłej zimy sprzęt otrzymało 350-380 osób. Narty trafiły m.in. do domu dziecka. Do miejscowości koło Kazimierza Dolnego przekazano m.in. narty biegowe.

>>> Ratownik GOPR: w Bieszczadach zaspy sięgają dziś kolan

„W Szczyrku mieszka sporo Ukraińców. Łatwo nie mają. Rodzice ciężko pracują. Nie stać ich na sprzęt. Chcemy jednak, by wszyscy mogli się cieszyć górami. W taki sposób również można pokazać chrześcijaństwo w praktyce. Robimy coś dla drugiego. Nie tylko słowo, ale i czyn” – dodał.

fot. pixabay

Ksiądz powiedział, że osoby, które będą chciały otrzymać narty, mogą przyjść do kościoła luterańskiego w Szczyrku i otrzymać je za darmo. Choć nie są nowe, to jednak ich stan jest dobry.

Jak podkreślił, w Szczyrku panuje ekumenizm. Nikt nie zwraca uwagi, czy ktoś jest ewangelikiem, czy katolikiem.

„Kogo nie stać na zakup nart, a chce pozjeżdżać, to dzięki ofiarodawcom kochającym Jezusa otrzyma je” – podkreślił.

Luterański duchowny ze Szczyrku znany jest z niekonwencjonalnych pomysłów. Na stokach rozdawał już narciarzom Biblię, a kierowcy otrzymywali nalepki na samochody promujące wiarę w Boga. Zapraszał też gości z zagranicy, którzy za darmo uczyli dzieci języka angielskiego. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze