fot. PAP/EPA/PAULO NOVAIS

Biskup Zaporoża: obecność papieża w Fatimie wielkim znakiem dla świata

Obecność papieża w Fatimie i jego modlitwa o pokój stanowią dla nas wielkie pocieszenie – powiedział Radiu Watykańskiemu biskup Zaporoża. Wokół miasta od tygodni toczą się ciężkie walki, a ono samo stało się wielkim szpitalem polowym, do którego zwożeni są ranni.

„Ta modlitwa jest nam teraz bardzo potrzebna” – wyznał bp Jan Sobiło. Przypomniał, że Ojciec Święty odwiedził Fatimę w pierwszą sobotę miesiąca, dzień tradycyjnie poświęcony Niepokalanemu Sercu Maryi.

fot. PAP/EPA/PAULO NOVAIS

„To wielki taki znak dla całego świata, że Maryja, która w Fatimie pokazała całemu światu, co nas czeka, wysłuchuje próśb Ojca Świętego zatroskanego o losy świata, Ukrainy. A istnieje oprócz Ukrainy jeszcze wiele innych zarzewi wojennych na całym świecie. I dlatego Maryja pomaga nam, przeżywającym lęk, odważnie przejść przez te wszystkie próby: przez wojnę w Ukrainie, przez wojnę w Syrii, przez inne wyzwania dziejowe, których świadkami jesteśmy. I dlatego ta prośba Ojca Świętego o pokój dla całego świata do Maryi, Królowej Pokoju, pięknie oddaje wszystkie nasze troski w ręce Maryi, w Jej Niepokalane Serce, skąd oczekujemy wielkiej pociechy, pokoju, pojednania i duchowego nawrócenia, jakie Bóg daje nam przez Maryję“ – powiedział Radiu Watykańskiemu bp Jan Sobiło.

Franciszek poświęca Maryi Kościół i świat

Na profilu papieża Franciszka na Twitterze Watykan opublikował w sobotę jego modlitwę do Matki Bożej o pokój. „Wyjednaj nam pokój, rozluźnij sploty egoizmu i sidła władzy” – prosił papież. Tweet ten ukazał się po tym, gdy rano w sanktuarium w Fatimie papież nie odczytał przygotowanego tekstu modlitwy o pokój.

>>> Papież w specjalnym liście: Kodeń to miejsce cudów

fot. PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Na profilu Pontifex na Twitterze opublikowana została następująca modlitwa papieża: „O Maryjo, kochamy Ciebie i ufamy Tobie. I Tobie teraz ponownie się powierzamy. Z dziecięcymi sercami poświęcamy Ci nasze życie, na zawsze”.

„Poświęcamy Ci Kościół i świat, zwłaszcza kraje ogarnięte wojną. Wyjednaj nam pokój. Ty, Dziewico Drogi, otwierasz ścieżki tam, gdzie wydaje się, że ich nie ma. Ty, która rozwiązujesz węzły, rozluźnij sploty egoizmu i sidła władzy” – dodał Franciszek. W dalszej części modlitwy prosił: „Niedościgła w hojności, napełnij nas czułością, napełnij nas nadzieją i spraw, abyśmy zakosztowali radości, która nie przemija, radości Ewangelii”.

Maryja pragnie być blisko nas

Maryja zawsze mówi „zróbcie wszystko, cokolwiek Jezus wam mówi” i wskazuje nam Jezusa. Ale także mówi Jezusowi: „zrób to, o co ci ludzie Cię proszą” – stwierdził Ojciec Święty w improwizowanym przemówieniu w Fatimie na zakończenie modlitwy różańcowej z chorymi młodymi ludźmi.

fot. PAP/EPA/ANTONIO COTRIM

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Dziękuję biskupowi Ornelasowi za jego słowa i dziękuję wszystkim za waszą obecność i modlitwę. Odmówiliśmy różaniec, piękną i życiodajną modlitwę, życiodajną, ponieważ wprowadza nas w kontakt z życiem Jezusa i Maryi. Rozważaliśmy tajemnice radości, które przypominają nam, że Kościół nie może być niczym innym jak domem radości. Kapliczka, w której się znajdujemy, jest pięknym obrazem Kościoła: gościnna i bez drzwi. Kościół nie ma drzwi tak, aby wszyscy mogli wejść. I tutaj możemy również nalegać, aby wszyscy mogli wejść, ponieważ jest to dom Matki, a matka zawsze ma otwarte serce dla wszystkich swoich dzieci, wszystkich, wszystkich, wszystkich, bez jakiegokolwiek wykluczenia.

Jesteśmy tutaj, pod matczynym spojrzeniem Maryi, jesteśmy tutaj jako Kościół, Matka Kościół. I to właśnie pielgrzymowanie jest rysem maryjnym, ponieważ pierwszą, która pielgrzymowała po zwiastowaniu Jezusa, była Maryja. Gdy tylko dowiedziała się, że jej kuzynka jest brzemienna, a była ona zaawansowana wiekiem – wyruszyła w pośpiechu. To trochę luźne tłumaczenie, ale Ewangelia mówi, że „poszła z pośpiechem”, powiedzielibyśmy, że wyszła w pośpiechu pragnąc pomóc, być obecną.

fot. PAP/EPA/ANTONIO COTRIM

Jest bardzo wiele wezwań Maryi, ale jedno z nich, o którym również możemy pomyśleć, brzmi: Dziewica, która wychodzi w pośpiechu. Za każdym razem, gdy pojawia się problem, za każdym razem, gdy Ją przyzywamy, nie zwleka, przychodzi, troszczy się. „Matka Boża troskliwa”, czy to się wam podoba? Powiedzmy to wszyscy razem: Matka Boża troskliwa. Spieszy się, aby być blisko nas, spieszy się, bo jest Matką. Po portugalsku mówi się: „apressada” – powiedział mi biskup Ornelas. Matka Boża Spiesząca. W ten sposób towarzyszy życiu Jezusa i nie ukrywa się po Zmartwychwstaniu, towarzyszy uczniom, czekając na Ducha Świętego; i towarzyszy Kościołowi, który zaczyna się rozwijać po Pięćdziesiątnicy. Matka Boża troskliwa i Matka Boża, która towarzyszy. Zawsze towarzyszy, nigdy nie jest protagonistką! Gest Maryi Matki powitania jest podwójny, najpierw przyjmuje, a następnie wskazuje na Jezusa. Maryja w swoim życiu nie czyni nic innego, jak tylko wskazuje na Jezusa. „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”, idźcie za Jezusem.

fot. PAP/EPA/PAULO NOVAIS

To są dwa gesty Maryi – pomyślmy o tym, przyjmuje nas wszystkich i wskazuje na Jezusa, i robi to trochę w pośpiechu „apressada”. Matka Boża troskliwa, która przyjmuje nas wszystkich i wskazuje na Jezusa. Za każdym razem, gdy tu przybywamy pamiętajmy, że Maryja objawiła się tutaj w sposób szczególny, aby niewiara wielu serc otworzyła się na Jezusa. Swoją obecnością wskazuje nam na Jezusa, zawsze wskazuje na Jezusa. Dzisiaj jest tutaj pośród nas, zawsze jest pośród nas, ale dzisiaj odczuwamy Ją o wiele bliżej. Maryja troskliwa.

Przyjaciele, Jezus kocha nas do tego stopnia, że utożsamia się z nami i prosi nas, abyśmy z Nim współpracowali. A Maryja wskazuje nam to, o co Jezus nas prosi, abyśmy szli przez życie, współpracując z Nim. Chciałbym, abyśmy dzisiaj spojrzeli na obraz Maryi a każdy z nas zastanowił się, co Maryja mówi do mnie jako Matka? Co mi wskazuje? Wskazuje nam Jezusa, czasami wskazuje nam też na jakąś małą rzecz, która nie funkcjonuje dobrze w naszym sercu, ale zawsze wskazuje nam na Niego. Matko, co mi wskazujesz? Zostańmy chwilę w milczeniu, i niech każdy z nas w swoim sercu powie: „Matko, co mi wskazujesz? Co w moim życiu Ciebie niepokoi? Co jest w moim życiu, co Cię wzrusza? Co jest w moim życiu, co Cię interesuje? I wskaż mi to”. I tam wskazuje nam na serce, aby wszedł Jezus, a Jezusowi wskazuje na serce każdego z nas.

fot. PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI .

Drodzy bracia i siostry, poczujmy dzisiaj tę obecność Maryi Matki, Matki, która zawsze powie „zróbcie wszystko, cokolwiek Jezus wam mówi”, wskazuje nam Jezusa. Ale także Matki, która mówi Jezusowi: „zrób to, o co ci ludzie Cię proszą”. Taka jest Maryja. To jest nasza Matka, nasza Pani spiesząca, aby być blisko nas.

Niech Ona nas wszystkich błogosławi, Amen.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze