Bp Bronakowski: aby rozwiązać problem uzależnienia od alkoholu trzeba m.in. zlikwidować jego reklamę
Aby rozwiązać w Polsce problem uzależnienia od alkoholu trzeba zlikwidować w kraju jego reklamę oraz łatwą dostępność fizyczną i ekonomiczną – powiedział przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych bp Tadeusz Bronakowski.
W niedzielę 11 lutego w Kościele katolickim rozpocznie się 57. Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu, który potrwa do 17 lutego. W tym roku przebiegnie pod hasłem „Trzeźwość polską racją stanu”.
„Chcemy uzmysłowić całemu społeczeństwu, że w Polscy cały czas mamy poważny problem z nadużywaniem alkoholu, co przekłada się na życie wielu rodzin, wychowanie dzieci i młodzieży oraz staje się przyczyną wypadków na drogach czy wpływa na naszą gospodarkę” – powiedział w czasie czwartkowej konferencji prasowej w siedzibie KEP bp Bronakowski.
„Dane Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych pokazują, że uzależnionych jest około milion Polaków. Jednak najwięcej strat społecznych przynoszą osoby pijące ryzykownie i szkodliwie, który jest w Polsce ok. 3 milionów” – powiedział hierarcha.
Jak zaznaczył, o. Dawid Napiwodzki OFMCap, dyrektor Ośrodka Apostolstwa Trzeźwości w Zakroczymiu, „alkoholizm to najbardziej demokratyczna choroba na świecie”. „Na nasze warsztaty i terapie przyjeżdża do nas przekrój całego społeczeństwa. Problem dotyka ludzi w różnych wieku, z różnym wykształceniem i zamożnością”.
>>> Pielgrzymi modlili się o trzeźwość u Matki Bożej Studzieniczańskiej
Geny
Dr hab. Krzysztof Wojcieszek, członek zespołu KEP zwrócił uwagę, że „30-50 proc. czynników ryzyka uzależnienia się od alkoholu jest po stronie biologicznej. To oznacza, że jeśli w społeczeństwie nie ma trzeźwości, to ono popycha część ludzi, którzy mają pewne geny w kierunku wchodzenie w chorobę alkoholową”.
W ocenie bpa Bronakowskiego, wyjściem z problemu alkoholowego w Polsce powinny zająć się cztery instytucje: rodzina, Kościół, samorząd i państwo, które odpowiedzialne jest za stanowienie dobrego prawa i skuteczne jego egzekwowanie. „To oznacza, że trzeba zlikwidować w kraju reklamę alkoholu” – powiedział hierarcha. Jako przykład prowadzenia skutecznej polityki profilaktycznej wskazał Litwę.
W latach 2015-2019 ilość czystego alkoholu spożywanego na osobę w wieku 15 lat i starszą na Litwie zmniejszyła się o 17 proc. do 12,8 litra, a według Państwowej Agencji Danych w 2022 r. liczba ta spadła do 11,2 litra – zwrócił uwagę hierarcha.
Powiedział, że jest to „efekt wprowadzenia w tym kraju bardzo restrykcyjnego prawa, które zmniejszało liczbę punktów sprzedaży alkoholu na jednego mieszkańca, wprowadziło zakaz reklamy alkoholu. Podniesiono także ceny trunków i podwyższono wiek, od którego można zakupić alkohol – do 20 lat” – wymieniał bp Bronakowski.
Sprzedaż alkoholu
Zwrócił uwagę, że „w Polsce mamy niemal czterokrotnie większą liczbę punktów sprzedaży alkoholu niż dopuszcza Światowa Organizacja Zdrowia”. „Według WHO jeden punkt sprzedaży alkoholu może przypadać na tysiąc mieszkańców. Tymczasem w Polsce przypada on na 275 mieszkańców, co pokazuje skalę problemu” – powiedział duchowny. Dodał, że w naszym kraju „alkohol jest bardzo tani, co wpływa na ilość jego spożywania”.
W lipcu 2023 r. Sejm uchwalił na przykład zakaz sprzedaży energetyków, czyli napojów z dodatkiem tauryny i kofeiny, osobom poniżej 18. roku życia. Posłowie jednak nie poparli zakazu ich reklamy, ale wskazali, jak ma być oznakowane opakowanie. W ocenie bpa Bronakowskiego ten zakaz sprzedaży „nie wpłynie znacząco na postawy młodego pokolenia”.
Bp Bronakowski zwrócił uwagę, że obok szkód fizycznych i społecznych nadużywanie alkoholu wpływa także na życie wiary. „Nietrzeźwość sprawia, że człowiek popełnia liczne grzechy, które mogą doprowadzić do tego, że będzie on nie tylko na krawędzi utraty swojej wewnętrznej wolności, ale także utraty zbawienia” – zauważył duchowny.
>>> Bp Bronakowski: wśród cnót rodziny Ulmów, z pewnością była trzeźwość
Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu
Jak dodał, „celowo rozpoczynamy Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu w ostatnią niedzielę karnawału, żeby podkreślić, że można wspaniale bawić się i wspólnie spędzać czas, bez chemicznego środka, jakim jest alkohol”.
„Z oferty Ośrodka Apostolstwa Trzeźwości w Zakroczymiu może skorzystać każdy, a więc zarówno osoby uzależnione, współuzależnione czy dzieci z rodzin alkoholowych, niezależnie do wyznawanej wiary. Mogą przyjechać także osoby deklarujące się jako niewierzące. My oferujemy sakramenty, ale nikogo nie zmuszamy, aby z nich skorzystał” – powiedział kapucyn o. Napiwodzki.
„Tylko w ostatnim roku przez nasz ośrodek przeszło około tysiąca osób. Dla niektórych był to któryś z kolei raz w życiu. Wyjście z uzależnienia oznacza bowiem nieustanną pracę nad sobą, ponieważ w każdej chwili człowiek może ponownie wpaść w nałóg” – zwrócił uwagę duchowny.
„Większość osób, które mają problemy wynikające z nadużywania alkoholu w stopniu ciężkim nie sięga po pomoc ze względu ma mechanizmy psychologiczne, np. mechanizm iluzji i zaprzeczeń” – powiedział dr hab. Wojcieszek. Zaznaczył, że „u 1/3 tych, którzy zgłaszają się po pomoc udaje się zatrzymać chorobę, 1/3 uzyskuje jakąś pomoc, a u 1/3 nie ma w ogóle postępu”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |