Bp Christian Carlassare: w drodze do Dżuby – przystanek w Yirol [ROZMOWA]
– Dzisiejszy temat dnia brzmiał: odwaga i radość wędrowania. O radości słyszeliśmy w Ewangelii o błogosławieństwach. Błogosławieństwa są darem, którego nie można osiągnąć tylko i wyłącznie naszymi siłami. Musimy otworzyć się na ten dar. On pochodzi w całości od Pana. Radość Pana pozwala nam robić rzeczy w sposób zupełnie inny. “Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.” Nie będą nazywani „synami psów”, jak zwykło się często określać nieprzyjaciół. Będą nazwani synami Bożymi” – powiedział w rozmowie z KAI bp Christian Carlassare w siódmym dniu pieszej pielgrzymki wiernych diecezji Rumbek w Sudanie Południowym do Dżuby na spotkanie z Franciszkiem.
Piotr Dziubak (KAI) Jak Wam minął kolejny dzień pieszej pielgrzymki na spotkanie z Papieżem?
Bp Christian Carlassare: Wyruszyliśmy z małej wioski Mapuordit. Dziś było bardzo ciepło, 39 stopni. Mamy internet, działa telefon i możemy rozmawiać. W ciągu najbliższych dwóch dni będziemy szli przez tereny, gdzie trudno jest korzystać z sieci. Wędrujemy od godz. 6-ej rano aż do 14-ej. Dotarliśmy do miasteczka Yirol. Zostało nam jeszcze do przebycia ok 200 km. Udało się zrobić prysznic. Cała grupa uskarżała się na ból nóg, ale wszyscy mają ogromną radość w sercu, która wypływa z nadziei. Właśnie to daje radość Kościołowi i naszemu narodowi. Nie chcę tu mówić o mnie, czy innych osobach dorosłych, które idą w pielgrzymce do Dżuby razem z nami. Myślę o młodzieży, która idzie z radością w nadziei, że Sudan Południowy zmieni się. To jest istotą ich pielgrzymkowych marzeń. O godz. 16.00 mieliśmy Eucharystię razem z lokalną wspólnotą.
>>> Arcybiskup Kinszasy: gdy Kongu grozi rozpad, wizyta papieża jest szczególnym darem
Jakiemu tematowi poświęciliście refleksję dzisiejszego dnia?
– Dzisiejszy temat dnia brzmiał: odwaga i radość wędrowania. O radości słyszeliśmy w Ewangelii o błogosławieństwach. Błogosławieństwa są darem. Nie można ich osiągnąć tylko i wyłącznie naszymi siłami. Musimy otworzyć się na ten dar, który pochodzi w całości od Pana. Radość Pana pozwala nam robić rzeczy w sposób zupełnie inny. “Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.” Nie będą nazywani „synami psów”, jak zwykło się często określać nieprzyjaciół. Będą nazwania synami Bożymi. Będą braćmi i siostrami.
Wspominał Ksiądz Biskup, że wieczorami przedstawiacie spektakl teatralny.
– Po Mszy św. mieliśmy “Teatr pokoju”. Jest to spektakl, przygotowany przez młodzież. Pokazujemy go we wszystkich wspólnotach do których przybywamy. Opowiada on o konflikcie między społecznością rolników a społecznością pasterzy, w wyniku którego jedna osoba zostaje zraniona. Pewien lekarz oferuje swoją pomoc pod warunkiem, że obie społeczności zawrą pokój. I tak oto rozpoczynają swoją działalność, nie podejrzewając siebie o złe intencje. W końcu udaje im się wymienić konkretnymi dobrami, na czym wszyscy zyskują. Muszę przyznać, że fajnie im się to udało. Opowiadanie poprzez teatr jest bardzo popularne w Sudanie Południowym. Spektakle bardzo dobrze uczą ludzi właściwego postrzegania rzeczywistości. Przypomina to trochę, jakbyśmy oglądali telewizję. W Europie ludzie w wyniku oglądania telewizji często są skołowani i słabo postrzegają otaczającą ich rzeczywistość. Pozostają skamieniali, a wręcz niewrażliwi wobec zła pokazywanego na małym ekranie. W Europie tracimy bardzo dużo czasu na oglądanie byle czego. Tutaj prostą dramaturgią teatralną można przekazać wiele dobrego. Teatr wprowadza nas w nowy sposób narracji, motywacji dokonywania wyboru przez bohaterów, co może się przydać w realnym świecie.
>>> Wysoki komisarz ONZ ds. uchodźców: papież zwraca uwagę na „zapomniane konflikty”
Rozmawiał Piotr Dziubak.
25 stycznia, w Dniu Modlitwy o Jedność Chrześcijan ze stolicy stanu Lakes, Rumbek do Dżuby na spotkanie z papieżem Franciszkiem wyruszyła „Ekumeniczna Pielgrzymka Pokoju”. Do stolicy Sudanu Południowego podąża grupa ok. 80. młodych ludzi z różnych Kościołów. W sumie będą wędrować dziewięć dni. Codziennie zatrzymują się w jednej ze wspólnot chrześcijańskich, aby jak mówi bp Carlassare „nieść orędzie komunii i pojednania”. Dziennie pokonują pieszo ok. 20 kilometrów. Końcowy etap pielgrzymki odbędzie się samochodami, aby zdążyć na spotkania wspólnotowe, modlitwę i animację. Do Dżuby dotrą 2 lutego. „Jest to podróż pełna radości i nadziei. Będziemy ją kontynuować po odjeździe papieża, aby zanieść jego przesłanie do wszystkich wspólnot Sudanu Południowego” – zapewnia biskup diecezji Rumbek. Papież Franciszek złoży wizytę w Sudanie Południowym w dniach 3-5 lutego br.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |