Bp Czaja do katechetów: dla wielu młodych jesteście jedyną twarzą Kościoła
Dla wielu młodych ludzi właśnie Wy jesteście jedyną twarzą Kościoła – powiedział dziś bp Andrzej Czaja podczas obchodów Dnia Katechety w diecezji opolskiej. W auli Wydziału Teologicznego z katechetami – świeckimi i księżmi – spotkała się s. Anna Bałchan, znana opiekunka kobiet przeżywających kryzysy.
Obchody Dnia Katechety rozpoczęły się Mszą św., której w kościele seminaryjnym w Opolu przewodniczył bp Andrzej Czaja. Kazanie wygłosił bp Rudolf Pierskała.
>>> Franciszek do młodych Słowaków: miłość to nie jest „użyj i wyrzuć”
Jedyna twarz
– Czy jesteśmy wzorem dla swoich uczniów? To jest jeden z warunków zdobywania autorytetu i szacunku – mówił duchowny. Pokładamy nadzieję w różnych metodach, pomocach, projektach, prezentacjach. Czy one budzą wiarę? A może tylko przeżycie. Katecheta ma być świadkiem wiary. Bycie wzorem dla swoich uczniów to jest wielka szansa – wskazał opolski biskup pomocniczy.
O zadaniach stojących przed katechetami mówił bp Andrzej Czaja. – Wasza posługa jest obecnie wyjątkowo trudna i wyjątkowo ważna – mówił. – Jesteście na pierwszej linii frontu. Przychodzi Wam czasem cięgi zbierać za nas duchownych, zwłaszcza za tych nieodpowiedzialnych, którzy dają zgorszenie. Ale dla wielu młodych ludzi właśnie Wy jesteście jedyną twarzą Kościoła – powiedział biskup opolski. Dodał, że im bardziej jest to twarz podobna do twarzy Jezusa, tym lepiej.
– Wielu młodych w świątyni już nie mamy. Są jeszcze w szkole. Wy ich jeszcze macie. Proszę, byśmy w dialogu z nimi zeszli z poziomu moralizowania, a weszli na poziom bycia z nimi. Jak Jezus, który jest z nami. Tym ich najlepiej przekonamy. Nie odmawiajcie im nigdy czasu. Jak o coś proszą, nie bagatelizujmy ich i słuchajmy. Bądźmy z nimi – zaapelował bp Czaja.
Iść i zawierzyć
Z katechetami spotkała się także siostra Anna Bałchan, która na co dzień pomaga kobietom i ich dzieciom zagrożonym lub dotkniętym przemocą seksualną, ofiarom prostytucji i ich rodzinom oraz ofiarom handlu kobietami. Zakonnica zaprosiła katechetów do wspólnego śpiewu piosenki „Zaufaj Panu już dziś”.
– Moja pierwsza praca to był Dom Aniołów Stróżów dla dzieci ulicy. A potem kobiety, które sprzedawały swoje ciało. Spotykałam Jezusa na ulicy, na dworcu i w dzielnicy czerwonych latarni w Amsterdamie. Tam spotkałam także pewną Rosjankę. Pamiętam, jej słowa: Nie oceniaj mnie. Posłuchaj mojej historii – wspominała s. Bałchan.
– Rozeznaj wszystkie pasje, które masz w sobie. Co lubisz, jakie masz dary. Swój charyzmat. I z tym czymś niepowtarzalnym możesz iść w życie na bezczelnego. Idziemy w zawierzeniu Bogu – przekonywała s. Bałchan. – Moi przełożeni posłali mnie na ulicę. Ktoś mnie pyta: Gdzie siostra pracuje? Jak mu powiedzieć, że na ulicy. Mówię, że w duszpasterstwie – mówiła s. Bałchan wywołując śmiech wśród zgromadzonych.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |