fot. PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Bp Dajczak: potrzebne jest nawrócenie i zgoda na obumarcie struktur

Obecnie potrzebne jest nam nawrócenie osobiste, nawrócenie duszpasterskie i zgoda na obumarcie struktur, nawyków, które są już tylko obciążeniem, a nic nie wnoszą – powiedział bp Dajczak podczas eucharystycznych rekolekcji synodalnych w Koszalinie.

Eucharystyczne rekolekcje synodalne w koszalińskim CEF prowadził bp Edward Dajczak. Poprzednia tura odbyła się tydzień wcześniej w Skrzatuszu, do czerwca odbędą się jeszcze cztery. To ostatni cykl rekolekcyjny przed zakończeniem II Synodu Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej rozpoczętego w formie presynodalnej w 2015 roku. Jak informuje ks. Tomasz Tomaszewski, sekretarz synodu, w marcu zakończy się etap trwających od dwóch lat sesji, zaś uroczyste zakończenie synodu – 15 października.

>>> Bp Jezierski: papież pragnie, by Kościół stał się żywą wspólnotą wielu wspólnot

Bp Edward Dajczak, fot. youtube

Uczestnicy rekolekcji mieli okazję zadania pytań bp. Dajczakowi. Jednym z nich było podsumowanie dotychczasowych prac synodu. – Jestem zadowolony z wielu rzeczy, które się zdarzyły, ale mam też niedosyt, bo to zaangażowanie mogłoby być większe zarówno ze strony księży, jak i świeckich. To pokazuje stan naszej diecezji – ocenił biskup.

Czy znajdą się ludzie powtórnego nawrócenia?

Stwierdził, że w dokumentach synodalnych zawartych jest sporo dobrych myśli i sygnałów, które warto podjąć. – Ale pozostaje pytanie, czy to się rzeczywiście uda. Czy znajdziemy duchową siłę, by podjąć różne działania, czy znajdą się do tego ludzie i to, używając określenia Yvesa Congara, „ludzie powtórnego nawrócenia”. Tacy, którzy mają odwagę przekroczyć zastaną rzeczywistość, odwagę zrobić krok w miejsce, w którym jeszcze nikogo nie było, tacy, którzy nie wymawiają się słowami „przecież zawsze tak było” – stwierdził biskup. – Trzeba się bardzo modlić o ludzi, którzy będą mieli odwagę rozpocząć nowe działania, projekty, od tego będą zależały owoce synodu.

>>> Bp Jezierski: papież pragnie, by Kościół stał się żywą wspólnotą wielu wspólnot

fot. arch. Flickr/EpiskopatNews

Biskup liczy, że miejscami skupiającymi takich katolików będą powołane parafialne rady duszpasterskie, których podwalinami mogą być już zawiązane zespoły synodalne. – Synod to nie tylko program, który realizujemy. Owocem synodu jest także to, co już się stało: spotkania, rozmowy, rekolekcje, liczba ludzi, która w tym wzięła udział. Słyszę od niektórych z nich, że w czasie synodu oni się „zupełnie inaczej nauczyli Kościoła”. Wielu ludzi ożywiło się duchowo, w niektórych parafiach dzieje się coraz więcej, bo grupa synodalna wytworzyła nową jakość i wraz z proboszczem aktywnie uczestniczą w duszpasterstwie.

– Obecnie potrzebne są nam nawrócenie osobiste, nawrócenie duszpasterskie i zgoda na obumarcie struktur, nawyków które są już tylko obciążeniem i nic nie wnoszą – podsumował hierarcha. – A więc dzieło synodu się nie skończy, ono raczej wraz z formalnym zakończeniem prac dopiero się zacznie.

II Synod Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej został zwołany 11 czerwca 2016 r. podczas diecezjalnych uroczystości 1050-lecia Chrztu Polski w Kołobrzegu. W marcu 2022 r. zakończy się etap sesji synodalnych, zaś uroczyste zakończenie synodu odbędzie się 15 października.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze