bp Edward Kawa, fot. Maciej Kluczka / Misyjne Drogi

Bp Edward Kawa: człowiek, który ma otwarte serce na Boga, jest szczęśliwy

Jeśli krzyża nam zabraknie, to przestaniemy mieć możliwość wejścia do nieba. Sami sobie odbierzemy łaskę bycia zbawionym – mówił bp Edward Kawa OFMConv. ze Lwowa, , który w poniedziałek wieczorem przewodniczył Mszy św. w czasie Wielkiego Odpustu Kalwaryjskiego ku czci Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kalwarii Pacławskiej koło Przemyśla. Większość grup pieszych przybyła tu właśnie w poniedziałek, a we wtorek i w środę będą uczestniczyć w nabożeństwach charakterystycznych dla Odpustu Kalwaryjskiego: Dróżkach Pogrzebu Matki Bożej i Dróżkach Pana Jezusa.

W homilii lwowski biskup pomocniczy podkreślił, że krzyż nie jest tylko symbolem wiary, ale jest kluczem do nieba. – Jeśli tego krzyża nam zabraknie, to przestaniemy mieć możliwość wejścia do nieba. Sami sobie odbierzemy łaskę bycia zbawionym. I to jest dzisiaj ważne, żebyśmy się krzyża nie wstydzili, żebyśmy krzyża nie unikali, żebyśmy krzyża bronili – mówił.

Za Ojcami Kościoła wyjaśniał, że dwie belki krzyża mają istotne znaczenie: pionowa oznacza przykazanie miłości Boga, a pozioma – miłości bliźniego.

>>> Rozpoczyna się Wielki Odpust Wniebowzięcia NMP w Kalwarii Pacławskiej [GALERIA]

– Bóg nam wskazuje jaka powinna być hierarchia wartości, na co mamy zwrócić uwagę. Powinniśmy się troszczyć przede wszystkim o to, aby w moim życiu nie zabrakło przestrzeni miłości Boga. Dlaczego dzisiaj jesteśmy tak nieszczęśliwi? Bo brakuje nam miłości Boga – mówił bp Edward Kawa.

– Jeśli człowiek ma otwarte serce – nieważne kim jest, nieważne jaką ma historię, nieważne ile błędów w życiu popełnił – ale jeśli ma otwarte serce na Boga, jest szczęśliwy. Jeśli człowiek dzisiaj nie ma relacji z Bogiem, może w tym świecie ogromne sukcesy osiągnąć, ale będzie wielkim nieszczęśnikiem, bo nie zna Boga – wskazywał kaznodzieja.

Biskup przypomniał, że hierarchia jest tu bardzo ważna – na pierwszym miejscu jest miłość do Boga, później do bliźniego. Dlatego – jak wyjaśniał – należy przyjąć drugiego człowieka takim, jaki jest, ale nie można tolerować jego grzechu, tylko „starać się mu pomóc, aby jego życie było lepsze”.

Kalwaria Pacławska, fot. PAP/Darek Delmanowicz

Na zakończenie Mszy św. bp Kawa dziękował za pomoc, jaką otrzymuje Ukraina od Caritas Archidiecezji Przemyskiej. – Przez ponad dwa lata z archidiecezji przemyskiej otrzymaliśmy 2,5 tys. potężnych ciężarówek z żywnością i z pomocą, która uratowała niejedno ludzkie życie. Tylko Pan Bóg wie ile osób skorzystało i korzysta z tej pomocy. To jest naprawdę ogromny ratunek – mówił.

Hierarcha prosił pielgrzymów o modlitwę w intencji Ukrainy, bo – jak stwierdził – „ta wojna ma wymiar duchowy; wróg, który przyszedł na Ukrainę jest niemalże opętany, niemalże demoniczny”.  – I dlatego, jeśli nie będzie modlitwy, to bronią sobie nie poradzimy – powiedział.

– Potrzebujemy waszego wsparcia, a wiem, że jak się modlicie, szczególnie tutaj, to niebo jest potrzęsione. Dlatego proszę was o żywą i głęboką modlitwę w intencji Ukrainy. I jeszcze raz za to wszystko wam bardzo dziękujemy – powiedział na zakończenie.

Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej w Kalwarii Pacławskiej, nazywane również „Jasną Górą Podkarpacia” lub „Jerozolimą Wschodu”, jest jednym z najważniejszych i najpopularniejszych miejsc pielgrzymkowych w Polsce południowo-wschodniej. Opiekują się nim franciszkanie konwentualni.

>>> Maryja króluje razem z Synem i rozdziela dobrodziejstwa – przesłanie z Kalwarii Pacławskiej

Większość grup pieszych przybyła na odpust w poniedziałek, ale w kolejnych dniach wiele osób przyjedzie samochodami i autokarami, aby we wtorek i w środę będą uczestniczyć w nabożeństwach charakterystycznych dla Odpustu Kalwaryjskiego: Dróżkach Pogrzebu Matki Bożej i Dróżkach Pana Jezusa. W ich trakcie pątnicy przemierzają wyznaczone trasy między kapliczkami, rozmieszczonymi na całym wzgórzu oraz u jego stóp. Prowadzą one przez las, łąki oraz rzekę Wiar, nazywaną Cedronem.

Centralnej Mszy św. 13 sierpnia wieczorem będzie przewodniczył przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda, a 14 sierpnia – metropolita przemyski abp Adam Szal.

Pielgrzymi codziennie mają okazję uczestniczyć w mszy świętej, różańcu, procesji, apelu maryjnym oraz innych nabożeństwach. Przez cały dzień jest też możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania. 13 sierpnia zaprezentowane zostanie również oratorium „Pokój mój daję wam” z muzyka autorstwa Romana Drozda i tekstem o. Andrzeja Zająca OFMConv.

Wielki Odpust Kalwaryjski potrwa do 15 sierpnia.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze